Odpowiednie użytkowanie zakupionej używanej maszyny i regularne przeprowadzanie posezonowych przeglądów pozwala uniknąć bardzo poważnych konsekwencji i strat w gospodarstwie np. podczas żniw. Eksperci John Deere podpowiadają, w jaki sposób zmniejszyć do minimum ryzyko wystąpienia awarii.
Zakup maszyny to zawsze istotne wydarzenie w życiu rolnika i jego gospodarstwa. Trzeba jednak pamiętać, że samo jej nabycie to dopiero pierwszy krok inwestycji. Pytanie: co dalej? Co zrobić, by zakupiona maszyna służyła nam przez wiele lat? Odpowiedzi na te pytania są szczególnie istotne w przypadku ciągników oraz maszyn sezonowych takich jak: kombajn, sieczkarnia, prasa rolująca, czy opryskiwacz.
- John Deere już od kilku lat oferuje program wsparcia Expert Check, dzięki któremu rolnicy mają możliwość przeprowadzenia kontroli stanu technicznego maszyny po przepracowanym sezonie. Przykładowo w ciągniku możemy wskazać niemal 200 newralgicznych punktów, których stan techniczny wymaga monitorowania. Sprawdzamy również stan techniczny tych komponentów, które mogą wpływać znacząco na koszt potencjalnych napraw – mówi Stanisław Wolski, Szef Serwisu John Deere.
Posezonowy przegląd kluczem do niezawodności
Wykonanie okresowego przeglądu procentuje w okresie żniw, kiedy kombajn musi być w pełni sprawny, aby wykonać zaplanowaną pracę. Każda jego ewentualna awaria może spowodować poważne straty dla gospodarstwa. Dlatego też, po zakończeniu żniw, rolnik powinien przygotować maszynę na następny rok, najlepiej w ramach posezonowego przeglądu wykonanego pod opieką specjalistów. Eksperci przeprowadzą szczegółową diagnostykę techniczną oraz ocenią podzespoły elektroniczne, hydrauliczne i mechaniczne maszyny. Ponadto, klient otrzyma wyczerpujący raport na temat stanu maszyny oraz wycenę ewentualnych napraw lub wymiany zużytych części. Eksperci chętnie odpowiedzą również na pytania o zakres optymalizacji maszyny i jej ustawień.
Posezonowe przeglądy przynoszą użytkownikom maszyn wiele korzyści, przede wszystkim zaś wydłużenie czasu bezawaryjnej pracy i wyższą niezawodność sprzętu. Zoptymalizowanie kosztów eksploatacji oraz zwiększenie wydajności to kolejne istotne argumenty, by oddać maszyny w ręce fachowców. Co ważne, sprzęt który jest poddawany regularnym przeglądom stanu technicznego, osiąga również wyższą wartość przy odsprzedaży.
- Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że wykonanie takiego przeglądu, praktycznie w stu procentach zapewnia bezawaryjność w okresie żniw. Potwierdzają to zarówno nasi dealerzy, jak i klienci, którzy skorzystali z programu – potwierdza Stanisław Wolski.
Regularne wykonywanie przeglądów sezonowych w ramach programu Expert Check daje pewność, że w trakcie żniw nie dojdzie do przestojów. Jeżeli bowiem okazałoby się, że podczas żniw, John Deere nie jest w stanie dostarczyć kluczowych do pracy kombajnu części w ciągu 24 godzin, wówczas klient otrzyma maszynę zastępczą w ramach tzw. „Obietnicy żniwnej”. Po usunięciu usterki, rolnik przesiada się znów na swój kombajn.
Jak przegląd wygląda w praktyce?
Warto na przykładzie kombajnu przybliżyć, w jaki sposób przebiega przegląd. Jako pierwsza sprawdzana jest kabina, gdzie trzeba prześledzić komunikaty błędów oraz sprawdzić elementy sterownicze w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności systemów elektronicznych. Następnie eksperci przechodzą do kontroli zespołu żniwnego. Przeprowadzany jest przegląd podzespołów układu podawania pod kątem zużycia. Sprawdzane są również łańcuchy i koła napędowe oraz sprzęgło poślizgowe, aby zapewnić doskonałą pracę zespołu żniwnego.
Kolejne istotne punkty przeglądu to sprawdzenie prawej strony maszyny oraz napędu bębna młócącego w celu regulacji prędkości oraz kontroli działania czujnika objętości i wilgotności plonu. Sprawdzenia wymaga również napęd rozdrabniacza, w którym eksperci przyglądają się sprawności łożyska i wirnika.
Z kolei z lewej strony maszyny eksperci weryfikują regulację klepiska (wraz z przeglądem napędu ślimaka wyładowczego w celu zapewnienia optymalnego omłotu i wyładunku). Ostatnia część kontroli to serce maszyny, czyli silnik. Parametry jego pracy monitoruje się za pomocą specjalnego oprogramowania.
Warto dodać, że eksperci dealera wykonują także szczegółową kontrolę nie tylko podzespołów służących do wykonania zbiorów, lecz także pozostałych układów: hydraulicznego, włącznie z przekładnią jazdy i napędów, kierowniczego i hamulcowego, elektrycznego i elektronicznego (również kalibracja i aktualizacja oprogramowania), silnika i jego osprzętu, włącznie z kontrolą układu paliwowego, chłodzenia i smarowania.
Ciągniki, sieczkarnie oraz opryskiwacze również do kontroli
Przeglądy w ramach programu Expert Check wykonywane są również w innych maszynach. W przypadku opryskiwaczy kontrola obejmuje m.in. komputerowe sprawdzenie wykorzystanych dysz na skanerze opryskiwacza, aby upewnić się, że rozprowadzenie i obliczanie współczynnika zmienności jest zgodne ze specyfikacjami fabrycznymi. Z kolei w ciągnikach sprawdza się zużycie i uszkodzenie głównych elementów mechanicznych, czy zainstalowane są wszystkie wymagane aktualizacje oprogramowania, aby maszyna zapewniała optymalne zużycie paliwa. Natomiast w przypadku sieczkarni samojezdnych kontrolowane są podzespoły przy użyciu narzędzi specjalnych do sprawdzenia bębna tnącego lub łożysk dmuchawy, aż po kalibrację czujników, które odpowiadają za pomiar wilgotności i dopasowania długości cięcia sieczki oraz analizy wartości podstawowych składników.
Inwestycja, która się opłaca
Czy przegląd w ramach programy Expert Check to drogie przedsięwzięcie? - Wbrew pozorom nie, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że kombajny w sezonie żniw pracują maksymalnie 2-3 tygodnie, a ewentualna awaria może pociągnąć za sobą znacznie większe straty dla gospodarstwa. Podobnie jest również w przypadku ciągników. Gdyby przeliczyć koszty wykonania kontroli Expert Check na godzinę pracy, często przekonujemy się, że jest to koszt w wysokości złotówki, a czasami wręcz poniżej złotówki, w zależności od rocznego wykorzystania ciągnika – dodaje przedstawiciel John Deere.
Biuro prasowe John Deere