Mleko zawiera wiele witamin oraz składników mineralnych, które maja dobroczynny wpływ na organizm ludzki i pozwalają uniknąć szeregu groźnych chorób – m.in. autoimmunologicznych, sercowo-naczyniowych, a nawet nowotworowych. Warto zatem uwzględnić produkty mleczne w codziennej diecie.
– Spożywanie produktów mlecznych jest szczególnie ważne w okresie intensywnego wzrostu oraz dojrzewania – mówi dr hab. Katarzyna Socha, kierownik Zakładu Bromatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku – Jeśli tylko nie ma ku temu przeciwskazań, np. alergii na białka mleka, to bez względu na wiek, mleko będzie miało dobroczynny wpływ na nasz organizm.
Jak zauważa, do najważniejszych korzyści spożywania produktów mleczarskich, należy zaliczyć to, że są one doskonałym źródłem łatwo przyswajalnego wapnia. Biodostępność wapnia z produktów mlecznych jest wysoka, m.in. dlatego, że mleko zawiera pełnowartościowe białko – strawne dla naszego organizmu, o dobrym składzie aminokwasowym oraz odpowiedniej proporcji aminokwasów egzogennych.
Dzięki temu przyswajalność wapnia z mleka jest o wiele wyższa niż z produktów roślinnych: warzyw, produktów zbożowych, orzechów, czy tzw. napoi roślinnych (występują w nich związki wpływające na mniejszą biodostępność: szczawiany, fityniany, błonnik pokarmowy). Wiele badań wskazuje na to, że dieta Polaków zawiera za mało wapnia. Mamy jego niedobory w organizmie oraz nieprawidłowy stosunek wapnia do fosforu, który występuje także w mleku, ale mleko jest jednocześnie bardzo dobrym źródłem wapnia. Fosfor występuje powszechnie w wielu produktach, także w produktach wysokoprzetworzonych. W wyniku nadmiaru fosforu zaburzona zostaje gospodarka wapniowo-fosforowa, co w efekcie skutkuje niedoborami wapnia. Dobrym źródłem wapnia jest mleko i jego przetwory, szczególnie sery podpuszczkowe dojrzewające oraz napoje mleczne fermentowane, które dodatkowo zawierają korzystne dla naszego organizmu bakterie probiotyczne, które budują odporność organizmu, zapobiegają nowotworom, szczególnie jelita grubego, a nawet, poprzez korzystny wpływ na mikrobiom jelitowy, wpływają korzystnie na funkcjonowanie naszego mózgu.
Po napoje fermentowane powinny sięgać osoby z nietolerancją laktozy. Warto wybierać produkty naturalne – bez cukru i dodatków smakowych, których spożywanie może prowadzić do nadmiernej masy ciała, otyłości, insulinooporności, a w konsekwencji do rozwoju cukrzycy.
Produkty mleczne powinny znajdować się w codziennej diecie człowieka – znajdziemy je zarówno w zaleceniach żywieniowych zobrazowanych na piramidzie zdrowego żywienia i aktywności fizycznej, jak i na „talerzu zdrowia”, opracowanym przez Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej. Aby pokryć dzienne zapotrzebowanie na wapń, musielibyśmy wypijać trzy szklanki mleka. Ale np. szklankę mleka możemy zastąpić jogurtem, kefirem lub dwoma plasterkami żółtego sera. Trochę mniej wapnia mamy w serach białych, gdyż w trakcie produkcji pozostaje on w serwatce. Wapń możemy też oczywiście dostarczać z produktów roślinnych, takich jak zielone warzywa (np. brokuły), warzywa strączkowe, produkty zbożowe z mąki z pełnego przemiału, nasiona sezamu, orzechy (np. migdały), jednak trudno jest pokryć zapotrzebowanie na wapń jedynie z produktów pochodzenia roślinnego. Badania mówią jasno, że tzw. mleka roślinne nie mogą pod względem żywieniowym zastąpić mleka krowiego, m.in. biorąc pod uwagę zawartość i biodostępność wapnia (Scholz‑Ahrens KE. Nutritional and health attributes of milk and milk imitations. European Journal of Nutrition, 2020, 59:19–34)
– Wyeliminowanie mleka i jego przetworów z diety jest dużym błędem – zauważa dr Katarzyna Socha. – U dzieci wiąże się to ze zwiększonym ryzykiem krzywicy, a u dorosłych z ryzykiem wystąpienia osteoporozy – samoistnych złamań kości. Zdolność gromadzenia wapnia w szkielecie jest największa w okresie intensywnego wzrostu, dlatego szczególnie w tym okresie jego niedobory mogą mieć poważne konsekwencje zdrowotne. A więc, to co zgromadzimy w naszych kościach w okresie intensywnego wzrostu, stanowi taką pulę wapnia, która pozostaje nam na całe życie. Jeśli w okresie intensywnego wzrostu będziemy dostarczać niedostateczne ilości wapnia, to kości pozostaną słabe. Nie oznacza, to jednak, że w wieku dorosłym nie powinniśmy już spożywać produktów będących źródłem wapnia.
Przedstawicielka Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, dodaje, że spożywanie produktów mlecznych jest bardzo istotne w profilaktyce osteoporozy. Jako przykład podaje badania Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii dotyczące problemu osteoporozy – samoistnych złamań kości u młodych żołnierzy podczas ćwiczeń na poligonach, które pokazały, że dotyczyło to pokolenia, w którym mleko stało się mniej popularnym napojem (zaprzestano wówczas podawania mleka w szkołach, wcześniej był taki zwyczaj podczas dużej przerwy), a zwiększyło się spożycie modnych napojów gazowanych typu cola zawierających kwas fosforowy, w efekcie czego została zaburzona gospodarka wapniowo-fosforowa. Do tego dokładają się jeszcze niedobory witaminy D (mleko jest także jej źródłem), która jest niezbędna do wbudowywania wapnia do kości.
– Niedobór witaminy D jest dużym problemem w naszym społeczeństwie – podkreśla dr Katarzyna Socha. – Warto wiedzieć, że nie znajdziemy jej w produktach roślinnych (z wyjątkiem grzybów), a bogatym źródłem są tłuste ryby, produkty nabiałowe, takiej jak jaja, masło, mleko. Możemy ją także syntetyzować w skórze z promieniowania słonecznego, jednak w okresie niskiego nasłonecznienia, a zwłaszcza u osób starszych, przy niskiej ekspozycji na słońce i zaburzeniach wchłaniania z przewodu pokarmowego, z powodu różnych chorób przewlekłych, często dochodzi do jej niedoboru.
Poza główną rolą witaminy D (zapobieganie krzywicy i osteoporozie) zauważono, że witamina D pełni też wiele innych ważnych funkcji – jest niezbędna do prawidłowej pracy układu immunologicznego, a jej niedobór powoduje różnego rodzaju choroby autoimmunologiczne, np. autoimmunologiczne zapalenie tarczycy (choroba Hashimoto), wzrost ryzyka nowotworów, a także chorób układu sercowo-naczyniowego, stanowiących główną przyczynę zgonów w naszym kraju, zwiększa ryzyko depresji i innych chorób układu nerwowego. Sam wapń także nie odpowiada tylko za mocne kości, ale pełni istotne funkcje fizjologiczne w płynach ustrojowych, np. odpowiada za prawidłową reakcję synaps na bodźce nerwowe – przy niedoborach wapnia występuje tężyczka, czyli bolesne skurcze mięśni. Wapń jest także ważny w prawidłowej czynności serca, bierze udział w procesach krzepnięcia, jego niedobór może wpływać na nadciśnienie, zwiększa ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów, np. raka jelita grubego, sutka.
Istotna jest także zawarta w produktach mlecznych witamina A w postaci retinolu. Jest to silny antyoksydant, odpowiada za odporność, wpływa na proces widzenia – niedobór powoduje tzw. kurzą ślepotę (niedowidzenie zmierzchowe), obniżone procesy reprodukcji. Witamina A wpływa też na prawidłową funkcję skóry, wykorzystywana jest w leczeniu trądziku. Natomiast występujące m.in. w mleku witaminy z grupy B działają przeciwzapalnie i także wpływają na prawidłową funkcję skóry.
– Mleko zawiera dużo witaminy B2, której niedobór objawia się pęknięciami skóry, warg – tzw. zajadami – mówi dr Katarzyna Socha. – Witamina ta jest też niezbędna do prawidłowej pracy układu nerwowego, podobnie jak niacyna, która także występuje w mleku. Witamina B2 ma również działanie przeciwzapalne i korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy.
W mleku znajdziemy też – choć w mniejszych ilościach – magnez i potas. Jest także dobrym źródłem cynku, który jest składnikiem enzymów o działaniu antyoksydacyjnym – przeciwdziała powstawaniu wolnych rodników, co przyczynia się do zmniejszania ryzyka wystąpienia chorób zapalnych, nowotworowych i neurodegeneracyjnych. Mleko jest też dobrym źródłem selenu, choć nie zawiera go dużo, to charakteryzuje się on wysoką biodostępnością.
– Jak pokazują różne źródła, m.in. też badania prowadzone w naszym zakładzie, osoby które deklarowały częste spożywanie produktów mlecznych, miały wyższe stężenie selenu w surowicy – mówi kierownik Zakładu Bromatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. – Selen ma działanie antyoksydacyjne, przeciwdziała chorobom tarczycy, wykazuje działanie antynowotworowe. Polska jest terenem niedoborowym, jeśli chodzi o selen. Zarówno cynk, jak i selen oraz wspomniana wcześniej witamina D są niezbędne do zachowania naszej odporności. Istotne znaczenie tych składników wykazano w trakcie pandemii Covid-19, wiele badań potwierdziło związek pomiędzy niedoborem tych składników a ryzykiem cięższego przebiegu koronawirusa.
Warto więc włączyć produkty mleczne do codziennej diety – najlepiej te, które zostały wyprodukowane przez polskie firmy. Są one bardzo wysokiej jakości, a wybierając je wspieramy naszą gospodarkę.
***
Kampania “#WspieramyPolskieMleczarstwo” realizowana przez Polską Izbę Mleka i sfinansowana z Funduszu Promocji Mleka.
źródło: Polska Izba Mleka