Badania przeprowadzone na koniec poprzedniej edycji naszej kampanii wykazały, że Polacy kochają olej rzepakowy. W 2014 roku kupiliśmy aż 133 tysiące litrów oleju rzepakowego (dane AC Nielsen)[1], a na pytanie Gfk Polonia o opinię na temat „oliwy północy” aż 80 proc. osób odpowiedziało, że postrzega rzepakowy jako zdrowy tłuszcz.[2] W Polsce olej rzepakowy używany jest przede wszystkim jako tłuszcz na którym smażymy.[3] Jak sytuacja wygląda w innych krajach? Ile oleju rzepakowego spożywają nasi sąsiedzi?
Produkcja rzepaku w krajach UE
Możemy być dumni, ponieważ znaleźliśmy się wśród krajów wiodących prym w tej dziedzinie i przypadło nam zaszczytne 3. miejsce za wyprodukowanie 3 204 tysięcy ton rzepaku . Liderem zostali Niemcy z wynikiem 6 264 tysięcy ton – tyle wyniosła u nich produkcja rzepaku w 2014 roku! Między naszymi zachodnimi sąsiadami a nami, na 2 miejscu, uplasowała się Francja z wynikiem 5510 tysięcy ton.[4]
Zużycie oleju rzepakowego
Tu Polska zajmuje miejsce nr 5 - po Niemczech ( znów najwyżej na podium), Francji, Wielkiej Brytanii i Belgii.[5]
Ciekawostka „historyczna”: z danych FEDIOL – organizacji zrzeszającej europejską branżę olejarską i paszową – wynika, że na przestrzeni 2,5 dekady (licząc od roku 1980), zużycie oleju rzepakowego w Europie wzrosło ponad dwudziestokrotnie![6] Ma to oczywiście związek z faktem, iż przez ten czas sama Unia powiększyła swój obszar geograficzny, ale też z dynamicznym rozwojem rynku biopaliw, dzięki któremu uprawy rzepaku zyskały i większą popularność, i wsparcie podatkowe.
Wykres nr 1: dane: http://www.fediol.be/data/1441112016Stat%20oils%202014%20total%20only.pdf
Rzepakowy w Niemczech
Jeszcze niecałe 20 lat temu nie sposób było w Niemczech znaleźć olej rzepakowy na sklepowych półkach, a dziś, jak zaświadcza organizacja Union zur Förderung von Oel und Proteinpflanzen, co roku bite są kolejne rekordy sprzedaży, tam rzepakowy jest numerem 1, jeśli chodzi o wybór konsumentów i wyprzedził oliwę z oliwek oraz olej słonecznikowy[7]. Przeglądając niemieckojęzyczne strony poświęcone gotowaniu, trafimy na mnóstwo przepisów z użyciem oleju rzepakowego, przede wszystkim na: uwaga! uwaga! - DESERY. Oprócz zastosowań jak smażenie czy baza do dressingów sałatek, Niemcy z upodobaniem dodają olej rzepakowy do wypieków takich jak baby piaskowe, strudle, tarty i torty. Całkiem słusznie, olej ten ma przecież znakomite właściwości wypiekowe.
Po czeskiej stronie
Czechy mimo o wiele mniejszej powierzchni od Polski mogą pochwalić się produkcją rzepaku na poziomie 1 533 tysięcy ton,[8] choć w konsumpcji oleju rzepakowego plasują się na jednym z dalszych miejsc. Sytuacja ta jednak dość dynamicznie zmienia się na przestrzeni ostatnich lat – np. w 2014 roku Czesi zużyli ponad 2 razy tyle oleju rzepakowego, co 3 lata wcześniej.[9]
„Good bye, olive oil”
– tak właśnie rozpoczyna się artykuł internetowego wydania brytyjskiego dziennika „The Daily Telegraph” poświęcony rosnącej popularności oleju rzepakowego na Wyspach Brytyjskich. Według przytoczonych w nim danych, olej rzepakowy to obecnie najlepiej sprzedający się tłuszcz roślinny na wyspach brytyjskich. Jego sprzedaż rośnie (w ciągu 2014 roku wzrosła aż o 24 proc.).[10] Także Jamie Oliver (popularyzator zdrowego odżywiania) rekomenduje olej rzepakowy na swojej oficjalnej stronie internetowej, jako jego najważniejsze cechy wymieniając korzyści płynące dla organizmu z jego stosowania, wysoką temperaturę dymienia, delikatność i neutralność smakowo-zapachową oraz możliwość użycia w charakterze substytutu masła do wszelkich wypieków.
Więcej ciekawych informacji można znaleźć na www.pokochajolejrzepakowy.eu, gdzie można przeczytać cykl artykułów „Z rzepakowym dookoła świata”, oraz na FB: Miej więcej oleju w głowie.
[1] Badania CATI na temat postrzegania oleju rzepakowego, zrealizowane w maju 2014 r. przez GFK Polonia na polskim i łotewskim rynku (Polska: N=600, Łotwa: N=300). Dane cyt. za: http://pokochajolejrzepakowy.eu/polacy-pokochali-olej-rzepakowy-podsumowanie-trzyletniego-programu-pokochaj-olej-rzepakowy/ [dostęp 9.05.2016].
[2] FEDIOL, 2014 PRODUCTION OF OILSEEDS, http://www.fediol.be/data/1440058892Stat%20seeds%202014.pdf [dostęp 9.05.2016].
[3] Badania CATI na temat postrzegania oleju rzepakowego, zrealizowane w maju 2014 r. przez GFK Polonia na polskim i łotewskim rynku (Polska: N=600, Łotwa: N=300). Dane cyt. za: http://pokochajolejrzepakowy.eu/polacy-pokochali-olej-rzepakowy-podsumowanie-trzyletniego-programu-pokochaj-olej-rzepakowy/ [dostęp 9.05.2016].
[4] FEDIOL, CONSUMPTION OF VEGETABLE OILS AND FATS 1980-2014, http://www.fediol.be/data/1440058892Stat%20seeds%202014.pdf [dostęp 9.05.2016].
[5] UFOP, Rapsöl ist und bleibt die Nummer 1, http://www.ufop.de/presse/aktuelle-pressemitteilungen/rapsoel-ist-und-bleibt-die-nummer-1/ [dostęp 9.05.2016].
[6] FEDIOL, 2014 CONSUMPTION OF VEGETABLE OILS AND FATS, http://www.fediol.be/data/1440059439Stat%20oils%20evolution.pdf [dostęp 9.05.2016]
[7] http://www.ufop.de/presse/aktuelle-pressemitteilungen/rapsoel-ist-und-bleibt-die-nummer-1/
[8] FEDIOL, CONSUMPTION OF VEGETABLE OILS AND FATS 1980-2014, http://www.fediol.be/data/1440058892Stat%20seeds%202014.pdf [dostęp 9.05.2016].
[10] http://www.telegraph.co.uk/foodanddrink/11710297/Goodbye-olive-oil-why-weve-all-fallen-in-love-with-rapeseed.html
infowire.pl