Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - PIB wzrost dochodów z rodzinnego gospodarstwa rolnego w roku 2017 wyniósł ok. 30 proc.
– Ciągle poszukujemy takich działań, które z jednej strony sprzyjają obniżce kosztów produkcji rolnej, a z drugiej strony poszerzają możliwości zbytu produktów z gospodarstwa – podkreślił minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel przedstawiając podczas konferencji prasowej podejmowane przez resort działania.
Minister omówił rozwiania legislacyjne oraz przedstawił środki finansowe kierowane do gospodarstw rolnych.
- Przez kolejne dwa lata uruchomiliśmy wypłacanie zaliczek na dopłaty bezpośrednie w wysokości 70% należnych kwot – przypomniał szef resortu.
Minister Jurgiel zwrócił także uwagę na rozwiązania legislacyjne wzmacniające pozycję rolnika w całym łańcuchu żywnościowym. Pakiet pięciu ustaw zabezpieczający producentów rolnych przed nieuczciwymi praktykami handlowymi.
Kolejnymi instrumentami wspierania rolniczych dochodów są dopłaty do materiału siewnego i dopłaty do paliwa rolniczego. Znaczne środki kierowane są także na postęp biologiczny w produkcji roślinnej i zwierzęcej. Aktualnie realizowany jest kolejny, dwuletni program wsparcia dla blisko 30 tysięcy pszczelarzy.
Uczestniczący w dzisiejszej konferencji dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - PIB profesor Andrzej Kowalski przedstawił analizę dochodów rolniczych w 2017 roku.
– W minionym roku nastąpił 12 proc. wzrost produkcji rolnej przy tylko 2 proc. wzroście kosztów, wynikających głównie ze wzrostu cen energii – poinformował dyrektor Instytutu.
Około 12 proc. wzrost wartości produkcji rolniczej jest wynikiem zwiększenia wartości produkcji roślinnej o ok. 7 proc i zwierzęcej o 17 proc w 2017 roku w stosunku do roku 2016. W produkcji roślinnej znacznie zwiększył się wolumen produkcji zbóż o 7,5 proc. co wraz ze wzrostem cen o nieco ponad 4 proc. skutkowało zwiększeniem wartości tego kierunku produkcji o ponad 12 proc. W przypadku warzyw 4 proc. zwiększenie wartości produkcji było efektem 2 proc. zwiększenia zarówno wolumenu jak i cen. Istotne, na poziomie 10 proc., zwiększenie wartości produkcji roślin oleistych (głownie rzepaku) oraz ziemniaków to efekt ponad 11 proc. zwiększenia wolumenu produkcji przy nieznacznie niższych cenach. Z kolei znaczące zmniejszenie wartości produkcji owoców o 14 proc. to efekt zmniejszenia o ponad 1/4 wolumenu produkcji przy wzroście cen o mniej niż 20 proc.
W produkcji zwierzęcej motorami zwiększenia wartości produkcji były produkcja mleka, żywca wołowego, wieprzowego i jaj. Odnotowano zwiększenie wolumenu produkcji o ponad 7,5 proc. w produkcji mleka i 1 proc. w przypadku produkcji jaj. Natomiast od 7 proc. zwiększyły się ceny w produkcji bydła i do blisko 25 proc. w produkcji mleka. W porównaniu z poprzednimi latami wartość produkcji drobiu nie uległa zmianie. Znacząco zmniejszyła się natomiast wartość produkcji owiec i kóz. W tym przypadku zmniejszył się zarówno wolumen produkcji, jak i spadły ceny o ponad 15 proc..
Profesor Andrzej Kowalski podkreślił, że badane były gospodarstwa towarowe objęte systemem FADN. Obserwacje ekonomiczne obejmują ponad 740 tysięcy gospodarstw rolnych. Natomiast bardzo szczegółowo badanych jest 12 tysięcy gospodarstw.
– Te 740 tysięcy gospodarstw rolnych generuje 93 proc. całej naszej produkcji rolnej – poinformował dyrektor IERiGŻ.
– Wzrost dochodów wynikał przede wszystkim z sytuacji rynkowej i dzięki temu zaobserwowane zostało złagodzenie dysparytetu dochodów rolniczych w stosunku do dochodów w całej gospodarce narodowej – podkreślił profesor Kowalski.
MRiRW