europejskie forum rolników 2025
europejskie f rolników 2025_750

Wyzwania w produkcji mleka

10 marca 2025
Wyzwania w produkcji mleka

Polski sektor mleczarski ma szansę stać się liderem globalnego rynku nabiału. Rosnący popyt zarówno krajowy, jak i międzynarodowy umożliwia dynamiczny rozwój branży.

Produkcja mleka w naszym kraju od dekady (zniesienie kwot mlecznych) rośnie o blisko 2% rocznie. Wzrost produkcji nabiału przewyższa krajowe spożycie, co zwiększa eksport. Już dwa lata temu ⅕ produkcji netto przemysłu mleczarskiego znalazła nabywców na zagranicznych rynkach. Głównym źródłem wzrostu eksportu była sprzedaż polskich serów do krajów Unii Europejskiej oraz sprzedaż mleka w proszku (rynek towarowy), głownie do państw Afryki Północnej i krajów Bliskiego Wschodu. Spożycie mleka na świecie rośnie. W ujęciu ilościowym o 2,5% rocznie. Według ekspertów nawet rosnąca ilość alternatywnych produktów roślinnych, głównie na rynkach zachodnich, nie wpłynie na ogólny pozytywny

obraz sytuacji. Polskie mleko należy do najbardziej konkurencyjnych. Jednak sektor mleczarski musi stawić czoła licznym wyzwaniom – regulacjom środowiskowym, geopolitycznym turbulencjom, a przede wszystkim rosnącym kosztom produkcji. Jak je zminimalizować?

Żywienie i dobrostan zwierząt to dwa najważniejsze czynniki środowiskowe gwarantujące efektywność produkcji mleka. Aż połowa kosztów przeznaczana jest na zakup pasz, komponentów paszowych oraz produkcję pasz własnych. W naszej strefie klimatycznej najważniejszą paszą objętościową dla wysokowydajnych krów mlecznych jest kiszonka z kukurydzy. Ze względu na zawartość skrobi oraz strawność jest ona najtańszym źródłem energii dla bydła. Dlatego niezwykle istotny jest wybór odmiany nie tylko dostosowanej do regionu, ale także charakteryzującej się optymalnymi parametrami kiszonkowymi, takimi jak wysoki plon suchej masy z hektara, duży udział skrobi oraz wysoka strawność włókna. Wybierając odpowiednią odmianę do kiszonki, plenną, z której przygotowana pasza będzie wysokoenergetyczna, szybko i łatwo trawiona oraz chętnie pobierana przez zwierzęta, zaspokoimy zapotrzebowanie bytowe i produkcyjne krów, a to przełoży się na wyższą wydajność mleczną. Najprostszym sposobem ograniczenia kosztów produkcji kiszonki jest wybór do uprawy odpowiedniej odmiany kukurydzy. Warto skorzystać z oferty firm nasiennych, które specjalizują się w hodowli tego typu mieszańców. Przykładem takiego programu hodowlanego jest Silo Extra. Odmiany z niego pochodzące zostały stworzone, aby pomóc producentom kukurydzy w optymalizacji wydajności i zwiększeniu rentowności ich gospodarstw. Wyróżnia je bardzo wysoka produktywność, znakomite cechy jakościowe, silny wigor początkowy czy dobrze rozbudowany system korzeniowy. W ramach tego programu restrykcyjnie wyselekcjonowane odmiany są sprawdzane na tle grupy wzorcowej pod kątem przydatności do kiszonkowego kierunku użytkowania. Kluczowe są tu trzy parametry, które mają największy wpływ na zwiększenie wydajności mlecznej poprzez żywienie, jak i rentowność produkcji. Są to: plon ogólny suchej masy, zawartość skrobi i strawność włókna. Odpowiednio dobrana odmiana to pierwszy krok do redukcji kosztów związanych z żywieniem stada.

Nie mniej ważny jest sposób przygotowania kiszonki. Nieodpowiednio zakiszona pasza nie tylko obniża wydajność mleczną, ale także wpływa na komplikacje w rozrodzie czy pojawianie się chorób metabolicznych, których leczenie wiąże się z wysokimi kosztami usług weterynaryjnych. Przestrzegając reżimu technologicznego przygotowania kiszonki z kukurydzy eliminujemy wiele problemów, ale także w mniejszym stopniu oddziałujemy negatywnie na środowisko. Okazuje się także, że produkcja w sposób zrównoważony może ograniczać koszty i mieć wpływ na redukcję i tak niemałych kosztów prowadzenia gospodarstwa mlecznego.

Spożycie mleka na świecie rośnie. Państwa, w których najszybciej wzrasta siła nabywcza konsumentów chcą kupować więcej nabiału. Nie są one w stanie odpowiednio zwiększyć produkcji krajowej, w związku z czym polegają na imporcie. Głównie z USA, Nowej Zelandii i Unii Europejskiej. To dobry prognostyk. Polska już dziś jest trzecim producentem mleka w UE. Zajmujemy 12 miejsce na świecie. Nasz nabiał należy do najbardziej konkurencyjnego pod względem jakości i cen. Polski sektor mleczarski stoi na progu nowej ery. Nie można zaprzepaścić szansy, by stać się liderem globalnego rynku produktów mleczarskich.

 

autor: Anna Rogowska

 

 

autor_e-mk, ppr.pl


POWIĄZANE

Podczas XI Międzynarodowego Forum Wołowiny odbyła się debata na temat przyszłośc...

Wystąpienie prezydenta Antónia Costy na konferencji prasowej po nadzwyczajnym sz...

Jak wynika z danych udostępnionych przez ZUS, na koniec ubiegłego roku liczba za...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę