Wysokie ceny cukru na rynkach światowych, ale także w kraju poprawiły sytuację ekonomiczno-finansową przemysłu cukrowniczego. W 2016 r. przychody ze sprzedaży cukru wyniosły 5,5 mld zł wobec 4,8 mld zł w 2015 r. - informuje w raporcie IERiGŻ.
Zysk netto branży za ubiegły rok wyniósł 955 mln zł, wobec 280 mln zł przed rokiem.
Według eksperta Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Piotra Szajnera, duży wpływ na poprawę zysku koncernów miały także niskie ceny skupu buraków cukrowych. Według danych GUS, średnia cena skupu wyniosła 116,6 zł/tonę i była o 2,4 proc. niższa niż przed rokiem.
Relatywnie drogi jest cukier na rynku krajowym. W lutym br. średnia cena zbytu cukru workowanego wyniosła 2,61 zł/kg i była taka sama jak przed miesiącem, ale o 16 proc. wyższa niż przed rokiem.
Za cukier paczkowany w lutym trzeba było zapłacić średnio 2,74 zł/kg tj. o ponad 10 proc. więcej niż przed rokiem. W handlu detalicznym cukier średnio kosztował 3,18 zł/kg czyli o ponad 23 proc. więcej niż rok wcześniej.
Według portalu dla handlu.pl, w kwietniu konsumenci za cukier paczkowany kupowany w sieciach handlowych płacili od 2,89 do 4,45 zł za kg, średnio jego cena wyniosła 3,14 zł/kg.
W pierwszych miesiącach tego roku światowe ceny kształtowały się na poziomie 550 dolarów za tonę, a cukru surowego - 450 dol/tonę. Analitycy przewidują, że relatywnie wysokie ceny cukru na świecie będą utrzymywały się do końca 2017 r.
Od października br. zniesione zostanie limitowanie produkcji cukru w Unii Europejskiej. W związku z tym rolnicy zwiększyli uprawę buraków cukrowych, w tym roku powierzchnia zasiewów buraków cukrowych wzrosła do ok. 220 tys. ha, wobec 205,6 tys. ha w sezonie poprzednim.
"Istotny wpływ na wzrost zainteresowania uprawą ma dobra koniunktura na światowym i krajowym rynku cukru. Jeżeli średni plon wyniesie ok. 630 ton/ha, a zbiory ok. 13,9 mln ton, to produkcja cukru może wzrosnąć do 2,1-2,2 mln ton" - zaznacza Szajner.
Produkcja cukru w Polsce będzie większa od zapotrzebowania krajowego, które jest szacowane na ok. 1,7 mln ton. Nadwyżka może być przeznaczona na eksport.
(PAP)