aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Rozmowa z Grzegorzem Kuną

3 grudnia 2015
Z Grzegorzem Kuną, prezesem Banku Spółdzielczego w Strykowie, najstarszego banku w tym mieście, rozmawiają Grażyna Bożyk i Teresa Tracz


Czy wśród klientów pana banku są rolnicy?
– Powiem więcej: jesteśmy na tym terenie jednym z nielicznych banków, który obecnie finansuje rolnictwo.

Czy udzielacie też kredytów w oparciu o współpracę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa?
– Tak, współfinansujemy wszystkie te kredyty preferencyjne, które oparte są na współpracy z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jednak pojawia się tu problem – kwestia dopłat. Niestety, stwierdzam autorytatywnie, że co innego mówi się w telewizji, co innego podaje się w mediach, natomiast rzeczywistość jest całkowicie inna. My moglibyśmy tych kredytów udzielać o wiele, wiele więcej. Zresztą rolnicy, którzy korzystali z naszych usług, polecali nas w tych firmach, w których kupowali, na przykład, sprzęt. Firmy te z kolei były pod wrażeniem, na przykład, szybkości naszego działania i polecali rolnikom nasze usługi. My natomiast nie mogliśmy sprostać rosnącej liczbie klientów, ponieważ nie mieliśmy limitu na dopłaty. Stworzyliśmy też taki bardziej komercyjny sposób finansowania rolnictwa – linię kredytową unikredyt i tą linią finansujemy zakup środków do produkcji rolnej. Dziś jest to dwa i pół tysiąca złotych na hektar przy oprocentowaniu osiem przecinek siedem.

W mediach często banki kuszą kredytami, na przykład: Za tysiąc złotych tylko 15 procent…
– Robiliśmy taką symulację – najdroższy, jaki u nas jest, gotówkowy kredyt konsumencki przy najwyższych prowizjach, to dziewięć złotych za każde pożyczone tysiąc złotych. My naprawdę mamy się czym pochwalić. Nie mamy tylko takiej skali przebicia, bo nie stać nas na dużą frontalną medialną akcję marketingową. Ogranicza nas też obszar działania, czyli zapisy w statucie, gdzie wymieniony jest jedynie powiat zgierski i powiaty ościenne.

A kredyty na zakupy w ramach działań Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich…
– Oczywiście, udzielaliśmy również kredytów, nazwijmy je pomostowymi, na finansowanie różnych zakupów, przede wszystkim maszyn i urządzeń, właśnie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Były to kredyty krótkoterminowe, bo takie rolnicy chcieli, a my jesteśmy elastyczni i dostosowujemy się do potrzeb naszych klientów. Na przykład, udzielamy kredytu na rok, ale równie dobrze możemy rozłożyć go w czasie, przyjmując większą część spłaty wtedy, kiedy rolnik dostaje dofinansowanie, resztę dzielimy na różnej wysokości raty z uwzględnieniem możliwości finansowych klienta..

W ostatnich latach duży nacisk kładzie się na ochronę środowiska i odnawialne źródła energii…
– Współpracując z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi kredytujemy wszystko, co w ramach tej współpracy można. Na terenie naszej działalności najbardziej powszechne są kolektory słoneczne. I na to działanie udzielamy kredytów. Powstał też projekt kredytowania elektrowni wiatrowych. W zasadzie faza przygotowań jest już na ukończeniu. Grupa rolników z gminy Łódź i gminy Stryków stworzyła spółkę cywilną. Jesteśmy już po wszystkich uzgodnieniach, co do warunków udzielenia tego kredytu. Kredytobiorcy dogrywają jeszcze sprawę samego zakupu wiatraków. Jak panie słyszą, nie boimy się nowości i staramy się być na bieżąco, angażujemy się w różne programy unijne. Pochylamy się nad każdą potrzebą czy wnioskiem rolnika i próbujemy je z korzyścią zarówno klientów, jak i naszej placówki rozwiązywać.

Czyli na rolniku można jeszcze dziś zarobić…
– Może powiem tak – rolnicy należą do najbardziej spłacalnej grupy klientów! W naszym przypadku jest to blisko 100 procent. Oczywiście, występują czasami jakieś problemy. Wszyscy musimy uświadomić sobie, że rolnictwo – to działalność „pod chmurką”, czyli zależy od aury, działalność, która jest związana z produkcją zwierzęcą, gdzie też nie zawsze można ustrzec się przed chorobami czy przed jakimiś innymi zdarzeniami losowymi, bo takie też mieliśmy, na przykład pożar kurnika. I tu pojawia się kwestia zabezpieczeń kredytów. Stosujemy je w umowach między nami a rolnikami. Staramy się, aby zabezpieczony był zarówno interes rolnika, jak i kredytodawcy. Na pewno zmienia się struktura obliga kredytowego. Dziś kredyty rolnicze nie stanowią siedemdziesięciu procent kredytów udzielanych przez nasz bank. Kredytujemy też małe i średnie firmy, kredytujemy osoby fizyczne kredytami konsumenckimi, ale rolnictwo jest nadal branżą która się rozwija, szczególnie tam, gdzie młode pokolenie przejmuje gospodarstwa. Młodzi mniej boją się ryzyka, częściej decydują się na wyższe kredyty. Pomagają im na pewno środki unijne. Jest jeszcze jedna rzecz, o której warto powiedzieć, sięga ona polityki, ale taka jest prawda. Wiele zależy od tego, co będzie w budżecie na lata 2014–2020, jakie będą środki dla rolnictwa.

Jeżeli chodzi o projekty unijne – to chyba bardzo dużo dokumentów potrzeba wypełnić w określonym czasie…
– Najwięcej  formalności spoczywa na rolniku. Radziłbym rolnikom, by korzystali z pomocy specjalistów z ośrodków doradztwa rolniczego. Mogą na tym tylko zyskać.  Wiem o tym, że działają też jakieś prywatne firmy doradcze, które próbują wmawiać rolnikom, że wszystko za nich załatwią i biorą za to niemałą prowizję. Niestety, często jest to zwykłe oszustwo. Byłem kiedyś bardzo blisko związany z doradztwem – brałem udział w olimpiadach organizowanych przez Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego z siedzibą w Bratoszewicach, byłem przewodniczącym Społecznej Rady w latach 1990–1994, a później jej członkiem. Miałem możliwość współpracy z doradcami i oceny ich pracy. Dzięki temu, że piastowałem takie funkcje, miałem też możliwość zobaczyć doradztwo duńskie (1994 r.). Już wtedy widząc państwowo-prywatny model duński, mówiłem, że to tylko kwestia czasu i u nas też tak będzie. Niestety, najtrudniejszy jest okres przejściowy… Moim zdaniem, powinniśmy dbać o ośrodki doradztwa, rozwijać je i dofinansowywać, bo tam rolnik otrzymywał, otrzymuje i z pewnością będzie otrzymywał rzetelną kompleksową pomoc.

Dziękujemy za rozmowę.




POWIĄZANE

Dziś rano przewodniczący i wiceprzewodniczący Copa i Cogeca spotkali się z przew...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Przy 428 głosach za, 131 przeciw i 44 wstrzymujących się, posłowie poparli przed...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę