Panie prezesie czy pomorscy rolnicy potrafią efektywnie korzystać z funduszy unijnych ?
Zenon Bistram: - Jak wynika z podsumowaniu Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 – 2013 środki finansowe zostały w pełni wykorzystane , a niektóre działania cieszyły się tak dużym zainteresowaniem , że nie wystarczyło pieniędzy dla wszystkich aplikujących rolników. Teraz wszyscy czekają na PROW 2014 – 2020. Na razie trwają społeczne konsultacje przygotowanego przez resort rolnictwa projektu PROW. Nas najbardziej niepokoi w tym projekcie kilka zapisów, które będą trudne do spełnienia przez rolników. Chodzi tu przede wszystkim o spełnienie wymogów dotyczących zwiększenia wartości ekonomicznej gospodarstwa o 20 % w okresie korzystania z programu. Jest to bardzo duże zobowiązanie i na dodatek z żadnych przepisów Unii Europejskiej nie wynika. Nie wiem dlaczego takie zobowiązanie sami sobie jako państwo musimy nałożyć. Wystarczyłoby zapisać , że w wyniku korzystania z PROW rolnik po 5 latach zwiększy wartość ekonomiczną gospodarstwa bez określenia w procentach.
A co dobrego polskim rolnikom przyniesie nowa perspektywa budżetowa ?
Zenon Bistram: - Dla nas jako rolników ważne jest , aby w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 – 2020 znalazły się takie działania jak modernizacja gospodarstw , premia dla młodego rolnika czy wsparcie dla małych gospodarstw . Ważne są również działania rolnośrodowiskowe czy ekologiczne. Dla rozwoju obszarów wiejskich istotne są także takie działania jak podjęcie działalności pozarolniczej czy zalesianie. Nowy PROW powinien być przejrzysty i przystępny dla rolników.
Zmieniają się unijne przepisy dotyczące rolnictwa. Pojawia się wiele nowych obostrzeń . Od tego roku obowiązkowa jest integrowana produkcja roślinna. Jakie widzi Pan perspektywy rozwoju pomorskiego rolnictwa w najbliższych latach ?
Zenon Bistram: - ntegrowana produkcja roślinna nie jest dla nas jakimś ogromnym zagrożeniem czy wielkim obowiązkiem. Te przepisy są nam już znane. Większość rolników już od dawna je już stosuje . Problem polega na tym, że każdy rolnik będzie musiał mieć teraz zaświadczenie o ukończeniu kursu dotyczącego integrowanej produkcji. Problem w województwie pomorskim może stanowić przeszkolenie w tym względzie w krótkim czasie tak dużej grupy rolników. Na pewno będzie to , w tym roku stanowić duże wyzwanie dla doradztwa rolniczego, które ma obowiązek przeszkolenia rolników i wydania im stosownych certyfikatów. O rozwój pomorskiego rolnictwa się nie martwię. Damy sobie radę . Szkoda tylko, że sami sobie często narzucamy znacznie restrykcyjne przepisy niż te obowiązujące w pozostałych krajach unijnych. Jeśli sami je sobie narzucamy i wpisujemy do naszego projektu PROW to UE będzie musiała kontrolować ich wykonanie. Jeżeli nie ma takich wymogów w UE to nie twórzmy przepisów, które będą trudne do spełnienia , albo wręcza zablokują korzystanie ze środków unijnych przez naszych rolników.
Czy zachęcałby Pan teraz młodych ludzi do rozpoczęcia samodzielnej działalności rolniczej ?
Zenon Bistram: - To zależy od warunków na jakich ten młody człowiek przejmie gospodarstwo. Jeżeli chciałby zaczynać od ,,zera’’ będzie mu bardzo trudno W zasadzie te 100 tysięcy złotych oferowane przez MR i RW na rozpoczęcie produkcji rolniczej to kropla w morzu potrzeb. Jeżeli zaś młodych rolnik przejmie gospodarstwo dobrze zarządzane po ojcu czy też kupi gospodarstwo w dobrym stanie to ma szanse szybko rozwinąć produkcje rolniczą .