Panie Prezesie, z jakimi pytaniami i sprawami najczęściej zwracają się do Agencji rolnicy?
Zdzisław Siewierski: Najczęściej
zainteresowani są zakupem lub dzierżawą nieruchomości rolnych należących do
Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Czyli zwracają się do Agencji ze
sprawami, którymi zajmuje się ona ustawowo. Szczególnie w ostatnim czasie
nastąpił wzrost zainteresowania gruntami należącymi do Skarbu Państwa.
A co Pan Prezes o tym sądzi?
Zdzisław Siewierski:
Powodów tego nagłego zainteresowania zakupem gruntów państwowych jest kilka.
Po pierwsze, prywatny obrót gruntów przeżywa stagnację. Rolnicy liczą na poprawę opłacalności produkcji po wejściu Polski do Unii Europejskiej i nie wyzbywają się ziemi. Wręcz przeciwnie, wielu chce powiększać swoje gospodarstwa. Pamiętajmy, że od grudnia tego roku polscy rolnicy otrzymają pierwsze dopłaty bezpośrednie od hektara. Ponadto, po rozszerzeniu Unii o nowych członków, potencjalny rynek zbytu dla polskiej, zdrowej i dobrej żywności wzrósł do 450 milionów mieszkańców zjednoczonej Europy.
Drugą przyczyną tego nagłego zainteresowania zakupem gruntów z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa jest oczekiwanie na wzrost cen ziemi w związku z naszym wstąpieniem do UE, gdzie ziemia jest przeciętnie kilkakrotnie droższa.
A trzecim powodem, o którym mało się mówi, jest niemożność znalezienia przez wielu mieszkańców wsi zatrudnienia poza rolnictwem. Natomiast, żeby gospodarować na wsi muszą oni posiadać podstawowy środek produkcji jakim jest ziemia. Stąd popyt na ziemię rolniczą.
W czym, Pana zdaniem, pomoże ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego?
Zdzisław Siewierski:
Podstawowymi zadaniami tej ustawy, która obowiązuje od 16 lipca 2003 r. są
poprawa struktury obszarowej gospodarstw w Polsce, przeciwdziałanie nadmiernej
koncentracji nieruchomości rolnych i zapewnienie prowadzenia gospodarstw przez
osoby o odpowiednich kwalifikacjach. Upraszczając, chodzi o to aby ziemia
rolnicza trafiała do rolników.
Za sprawą tej ustawy państwo wspiera rozwój gospodarstw rodzinnych, czyli tych, które zgodnie z konstytucją są u nas podstawą ustroju rolnego. Należy zauważyć, że w ramach tej grupy gospodarstw obrót ziemią jest nieograniczony, państwo nie ingeruje w obrót ziemią gdy służy on powiększaniu gospodarstw rodzinnych.
Natomiast jeśli ziemię kupują inne podmioty, nie spełniające warunków ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, to ustawa przewiduje inicjatywę państwa. W tym przypadku Agencja Nieruchomości Rolnych ma prawo skorzystania z prawa pierwokupu lub wykupu, a następnie grunty te przeznaczane są przede wszystkim do sprzedaży lub dzierżawy w trybie przetargów ograniczonych, organizowanych dla rolników indywidualnych powiększających gospodarstwa rodzinne.
Jak ta ustawa jest realizowana w praktyce?
Zdzisław Siewierski:
Przede wszystkim należy pamiętać, że Agencja korzysta z prawa pierwokupu rzadko
i tylko w uzasadnionych przypadkach.
Natomiast nie korzysta ze swoich uprawnień m. in. w przypadku przeniesienia własności pomiędzy osobami bliskimi, głównie w obrębie rodziny, a także, o czym już wspominałem, gdy nabywcą jest rolnik indywidualny powiększających gospodarstwo rodzinne do powierzchni nie przekraczającej 300 ha użytków rolnych. Ponadto nie nabywamy nieruchomości, które ze względu na ich charakter, np. siedliska rolnicze, czy powierzchnię poniżej 1 ha , nie mają istotnego znaczenia z punktu widzenia realizacji celów ustawy.
Przez 9 miesięcy obowiązywania ustawy Agencja złożyła 31 oświadczeń notarialnych o nabyciu nieruchomości w ramach pierwokupu i wykupu. Łączna powierzchnia tych nieruchomości wyniosła ponad 1 000 ha , a ich cena 4,5 mln zł. W bieżącym roku planujemy przeznaczyć na realizację pierwokupu i wykupu 22 mln zł, co pozwoli nabyć ok. 6 tys. ha gruntów.
Polska jest już członkiem Unii Europejskiej. Czy Pana zdaniem polscy rolnicy poradzą sobie na unijnym rynku?
Zdzisław Siewierski: W tym względzie jestem optymistą. W Polsce jest już duża grupa gospodarstw, które produkują na rynek. Najczęściej powstały one na gruntach nabytych lub dzierżawionych z Zasobu Własności Rolnych Skarbu Państwa. Są to w większości gospodarstwa duże, nowoczesne, wydajne, zdrowe ekonomicznie. Jest również duża grupa średnich gospodarstw, które działają bardzo prężnie i są przygotowane lub niedługo będą do konkurowania z gospodarstwami unijnymi.
Z chwilą przystąpienia Polski do UE polscy rolnicy wejdą do bardzo stabilnego systemu. Producenci rolni będą mieli gwarancje stabilizacji cen, a także większe możliwości sprzedaży. Ponadto skorzystają na dopłatach bezpośrednich, funduszach strukturalnych oraz funduszach na rozwój obszarów wiejskich. Łącznie w latach 2004-2006 na polską wieś trafi 15 miliardów euro. Najważniejsze, aby polscy rolnicy nauczyli się korzystać z tych możliwości.
Panie Prezesie, czy zechciałby Pan opowiedzieć o Programie Stypendiów Pomostowych?
Zdzisław Siewierski:
Od roku 2002 Agencja we współpracy z Fundacją Edukacyjną Przedsiębiorczości z
Łodzi, która otrzymała środki od Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności,
rozpoczęła wdrażanie tego programu dla studentów, którzy w roku akademickim
2002/2003 podjęli studia magisterskie w państwowych uczelniach wyższych.
Celem programu jest wsparcie, młodzieży pochodzącej z rodzin byłych pracowników pegeerów, w podjęciu decyzji o kontynuowaniu nauki na studiach wyższych. Chodzi głównie o ułatwienie im pokonania bariery związanej z rozpoczęciem wymarzonych studiów w wielkim mieście, na które bez naszej pomocy nie byłoby ich stać.
W I edycji programu przyznano 1052 stypendia, w drugim roku było ich już 1 590. Stypendium jest wypłacane na pierwszym roku studiów, przez okres 10 miesięcy, w wysokości 380 zł miesięcznie. Ci studenci, którzy osiągnęli najlepsze wyniki w nauce, powyżej 4,0 średniej, mają szansę otrzymywania wsparcia również w kolejnych latach.
Ten program to swoisty pomost pomiędzy szkołą średnią a wyższą. Dzięki niemu, młodzi i zdolni ludzie otrzymują przepustkę do wykształcenia, a w przyszłości do awansu społecznego. Uważam, że to jedna z najlepszych inwestycji na przyszłość.
Od 4 lat Agencja wspiera Projekt Prezydenta RP-Internet w szkołach. W styczniu br. Agencja otrzymała nagrodę Diamentowego Sponsora 2004. Dlaczego akurat tę akcję Państwo wspieracie?
Zdzisław Siewierski: Bo taki program jest potrzebny i skuteczny oraz dociera do środowisk za które czujemy się odpowiedzialni w imieniu państwa, a mianowicie do szkół w których uczą się dzieci i młodzież z rodzin byłych pracowników pegeerów. Dzięki naszemu wkładowi w 80 szkołach do których dociera młodzież z biednych, wiejskich miejscowości powstały nowoczesne pracownie komputerowe. Każda z nich została wyposażona w dziesięć multimedialnych stanowisk roboczych dla uczniów i jeden komputer dla nauczyciela, połączonych w sieć lokalną z modemem zewnętrznym. Dzięki tym pracowniom dzieci z miejscowości oddalonych od wielkich aglomeracji miejskich mogą w równym stopniu korzystać ze zdobyczy współczesnej cywilizacji bez ponoszenia dużych kosztów, na które tych środowisk po prostu nie stać. Warto tę i podobne inicjatywy popierać.