Dolnośląskie Centrum Hurtu Rolno Spożywczego powstało w 1995 roku. Początki były raczej skromne. Na przestrzeni prawie 9 lat dużo się zmieniło. Bardzo się rozwinęliście - odnieśliście Państwo duży sukces, myślę że należą się gratulacje. Co stanowiło o tym, że ugruntowaliście swoją pozycję na rynku?
Tadeusz Herezo: Nasza Spółka powstała w 1995 roku, przy czym jak każda spółka wymagała ona okresu projektowania i budowy. Etap ten zakończyliśmy w ciągu trzech pierwszych lat. W 1998 roku spółka była gotowa do przyjęcia pierwszych operatorów na rynku. Zatem możemy mówić już o sześcio letnim okresie działalności Spółki . Oczywiście każdy okres poinwestycyjny wymaga jeszcze dużych środków i nakładów i ten rozruch jest zawsze trudniejszy. Dzisiaj można powiedzieć, że wszystkie wybudowane hale i posiadane miejsca handlowe są zapełnione operatorami i producentami - właśnie to uważamy za nasz sukces.
Zarządzacie Państwo terenem o łącznej powierzchni 33 ha . Na terenie Dolnośląskiego Centrum Hurtu Rolno Spożywczego znajdują się hale przeznaczone do hurtowej sprzedaży, zespół magazynów chłodniczych, linia do pakowania owoców i warzyw. Czy standardy posiadanych obiektów odpowiadają wymaganiom Unii Europejskiej?
Tadeusz Herezo: Oczywiście, że spełniają ponieważ cały zespół hal projektowaliśmy według standardów obowiązujących już na Zachodzie, a więc projekty i ich realizacja były dostosowane do tego , co nas czeka w Unii Europejskiej . Nasze obiekty są m.in. wyposażone w rampy załadunkowo – wyładunkowe i posiadają komory chłodnicze.
Dolnośląskie Centrum Hurtu Rolno Spożywczego prowadzi szeroko zakrojoną działalność inwestycyjną, usługową i marketingową. W jaki sposób akcesja Polski do Unii Europejskiej wpłynęła na Państwa działalność?
Tadeusz Herezo: Akcesja Polski do Unii Europejskiej przede wszystkim mobilizowała nas do przygotowania się do tego , co nas czeka w Unii. Jeśli coś było jeszcze nie spełnione , trzeba było to spełnić. Krótko mówiąc – przystąpiliśmy do wdrażania system u HACCP, który jest już w ostatniej fazie jego wdrażania i taki system będzie dla nas działał po wejściu do Unii. Przystąpienie do Unii wymagało wielu przystosowań. To była właściwie ostatnia sprawa, której dotychczas nie mieliśmy załatwionej.
Czy współpracujecie Państwo z zagranicznymi firmami - jak wygląda ta współpraca? Jak Pan myśli, czy akcesja Polski umożliwi łatwiejszą współpracę?
Tadeusz Herezo: Dziś współpraca z zagranicznymi firmami jest konieczna. Prowadzimy sprzedaż polskiej żywności, głównie owoców i warzyw do krajów Europy Zachodniej, przede wszystkim do Niemiec, ale i do Austrii, Szwajcarii, Czech i Węgier. Mamy więc nawiązane kontakty handlowe. Uważam, że po wejściu do Unii kontakty te będą nie tylko utrzymane, ale umożliwią one jeszcze większy rozwój naszej firmy a także naszym polskim producentom, dlatego że znikają barier y celne , które do tej pory obowiązywały, a które były bardzo istotne nie tylko w handlu z zachodem ale również ze wschodem. Bariery celne były dla polskich towarów eksportowanych na wschód wyższe niż dla towarów do Unii Europejskiej. W tej chwili są one zrównane i to umożliwi na sz powrót na rynki wschodnie.
Jedną z działalności Dolnośląskiego Centrum Hurtu Rolno Spożywczego jest organizowanie szkoleń dla poszczególnych grup producentów rolnych. Czy istnieje duże zainteresowanie ze strony polskich producentów takimi szkoleniami? Jaką tematykę obejmują takie szkolenia?
Tadeusz Herezo: Trzeba stwierdzić, że szkolenia spotykają się z olbrzymim zainteresowaniem. Już w cześniej organizowaliśmy takie szkolenia w kontaktach z gminą w porozumieniu z Wojewódzkim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego Obecnie w gminie przychodzi na nie od 60 do 100 osób. Uważamy, że jest to duże zainteresowanie. Tematyka szkoleń jest powtarzalna i obejmuje właściwe przygotowanie produktu do sprzedaży - produktu którego zakupem jesteśmy zainteresowani, który jest nam potrzebny. Chodzi tutaj głównie o warzywa. Specjaliści z tej dziedziny szkolą , jak prowadzić uprawy, jak przygotowywać towar do sprzedaży - są to bowiem rzeczy najważniejsze. Bardzo istotną sprawą, zawsze przy końcu tego typu szkoleń , jest element podpisywania umów kontraktacyjnych ( ponieważ z dużymi producentami podpisujemy takie umowy ) . Dzięki temu mamy pewność, że w następnym sezonie towar najwyższej jakości zjawi się u nas na rynku. W ten sposób dajemy producentom rolnym gwarancję, że ich towar znajdzie rynek zbytu - co w dzisiejszych czasach jest bardzo ważne.
Jak Pan myśli, czy wstąpienie do Unii Europejskiej jest warunkiem koniecznym do dalszego, lepszego funkcjonowania i dynamicznego rozwoju polskiego rolnictwa?
Tadeusz Herezo: Prawda jest taka, że zawsze trzeba równać do najlepszych . Myślę, że mamy taką wyjątkową szansę i okazję, wstępując do Unii Europejskiej . Dla polskich rolników jest to szansa, by równać się do najlepszych podmiotów gospodarczych , dzięki czemu i będą mogli oni osiągać zarówno dużą wydajność produkcji jak i dobrą jej jakość , a przez właściwe przechowywanie produktów będą mogli również uzyskiwać dłuższy okres ich trwałości. Krótko mówiąc : będą produkować dobrą, zdrową, polską żywność.
Dziękuję za rozmowę