MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Rozmawialiśmy z Panem Romanem Wenerskim, Prezesem Agencji Rynku Rolnego.

23 grudnia 2004

Panie Prezesie, od naszego wstąpienia do Unii, we wszystkich Agencjach Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Agencji Nieruchomości Rolnych i oczywiście waszej – Rynku Rolnego – wielkie zmiany. Jak wpłynęły one na funkcjonalność . Czy to duże utrudnienie?

Roman Wenerski: Na podstawie rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 kwietnia 2004 r. w sprawie ustanowienia Agencji Rynku Rolnego agencją płatniczą (Dz. U. Nr 276, poz. 713) z dniem 1 maja 2004 r., ARR przekształciła się w agencję płatniczą. ARR uzyskała bezwarunkową akredytację na realizację mechanizmów Wspólnej Polityki Rolnej. To bezsprzecznie najważniejsze wydarzenie w tym roku. Praca, którą wykonali pracownicy ARR była ogromna. Administracja mechanizmami WPR należy do przyjemności, tym bardziej, że robimy to dla całej branży rolno – spożywczej w Polsce. Od 1 maja br. Polskę obowiązuje unijny system regulacji rynków i handlu zagranicznego. Agencja Rynku Rolnego realizuje zadania na rynkach produktów rolnych i żywnościowych mając na celu stabilizację tych rynków w ramach mechanizmów Wspólnej Polityki Rolnej. Swą działalnością obejmuje ponad 20 grup towarowych, administrując w ich obrębie ok. 50 mechanizmami Wspólnej Polityki Rolnej.

W 2004 r., Agencja Rynku Rolnego podejmowała działania wynikające z bieżącej sytuacji na rynkach rolno-żywnościowych, które w szczególności dotyczyły następujących zadań:

  • administrowania regulacjami handlowymi, w tym: wydawania pozwoleń na przywóz i wywóz produktów rolno-żywnościowych,
  • refundacji wywozowych do produktów rolno-żywnościowych (m.in. cukru, mięsa wołowego i przetworów mlecznych),
  • zakupów interwencyjnych (zbóż),
  • administrowania systemami kwotowania produkcji określonych produktów rolnych (m.in. mleka, skrobi ziemniaczanej i tytoniu),
  • dopłat do produkcji (suszu paszowego),
  • dostarczanie nadwyżek żywności najuboższej ludności Unii Europejskiej,
  • działań promocyjnych i informacyjnych dotyczących rynku produktów rolnych i żywnościowych,

W okresie do 30 listopada br. Agencja w ramach administrowania mechanizmami WPR wydatkowała kwotę ponad 90 mln zł, natomiast na przełomie 2004 r. i 2005 r. może zrealizować wypłaty na kwotę ok. 350 mln zł. Terminy realizacji wypłat są przesunięte w czasie w stosunku do terminu złożonych wniosków, co wynika z regulacji poszczególnych rynków rolnych.

Jak zdaniem Pana Prezesa przedstawia się obecnie sytuacja polskiego rolnictwa, którą z jego gałęzi nazwałby Pan Prezes tą, która jest najlepiej, a która najsłabiej rozwiniętą? Czy nasze rolnictwo ma szansę stać się konkurencyjne dla rolnictwa Wspólnoty Europejskiej?

Roman Wenerski: ARR odpowiada w ramach Wspólnej Polityki Rolnej za rynek rolny. Nasze mechanizmy, którymi administrujemy stabilizują rynek. Poprzez różne działania od zakupów interwencyjnych, co ma miejsce choćby na rynku zbóż poprzez dopłaty do magazynowania produktów, aż do dopłat w ich konsumpcji, czyli poprzez wspieranie popytu na rynku równoważymy podaż z popytem. Wiele działań, które prowadzimy skierowanych jest do przedsiębiorców i firm branży rolno – spożywczej. Poprzez te działania stabilizujemy rynek i ceny. Stabilizacja rynku jest bardzo ważna dla producentów. Tak w dużym skrócie można opisać naszą działalność. Bezpośrednio już dla rolników administrujemy kwotami produkcji mleka, skrobi ziemniaczanej, tytoniu i suszu paszowego. W ramach kwot produkcji realizujemy dopłaty uzupełniające na rynku skrobi ziemniaczanej i tytoniu. W większości mechanizmów Wspólnej Polityki Rolnej naszymi adresatami są firmy rolno – spożywcze te, które na przykład eksportują produkty na rynki trzecie, czyli poza Unię Europejską. Poprzez dopłaty do wywozu produktów podnosimy opłacalność eksportu i konkurencyjność naszych produktów na rynkach trzecich. Po przystąpieniu Polski do UE, Agencja Rynku Rolnego administruje obrotem towarowym produktów rolno – spożywczych z rynkami trzecimi, czyli z państwami spoza Unii Europejskiej, bo przepływ towarów w państwach członkowskich jest swobodny – bez ograniczeń administracyjnych.

Wyniki obrotu towarowego pokazują, które sektory naszego rolnictwa są konkurencyjne cenowo i jakościowo.

Na rynku mleka jesteśmy konkurencyjni cenowo i jakościowo. Konkurencyjni cenowo jesteśmy także na rynku wołowiny, a jakościowo na rynku wieprzowiny. Produkty zbożowe wysoko przetworzone także śmiało konkurują z produktami w UE. Dużo wywozimy także przetworów owocowych.

Najdynamiczniej rozwija się branża mleczarska. Jej rozwój zawdzięczamy między innymi temu, że jeszcze przed integracją wykorzystaliśmy kontyngenty bezcłowe do Unii Europejskiej a po integracji z Unią zwiększył się obszar wolnego handlu. Poza tym na rynku światowym były wysokie ceny produktów mleczarskich a euro w pierwszym półroczu tego roku było silne wobec złotówki. No i oczywiście nasze zakłady, z których pochodzą eksportowane produkty są jednymi z najnowocześniejszych w Unii. Konkludując, należy podkreślić wzrostową tendencję w wywozie polskich produktów mleczarskich do UE i poza obszar Wspólnoty. To bardzo pozytywne wyniki świadczące o światowej konkurencyjności branży i sprawności administracyjnej przedsiębiorców. W handlu żywnością Polska uzyska w tym roku najlepszy wynik w okresie transformacji. Eksport produktów będzie wyższy od importu – tak przewidują eksperci z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa Gospodarki Żywnościowej. W tym roku nastąpił zdecydowany wzrost eksportu drobiu, wołowiny, przetworów mięsnych, zwierząt żywych i przede wszystkim, o czym wspominałem produktów mleczarskich. Szacuje się, że nadwyżka w handlu żywnością będzie dwa razy wyższa niż w roku ubiegłym.

Co chciałby Pan, aby zmieniło się, poprawiło w działalności Agencji Rynku Rolnego w przyszłym roku?

 

Roman Wenerski: To, czego mogę sobie życzyć sobie sam i całej branży to przede wszystkim dobrych decyzji, podejmowanych w porę, co do interwencji na poszczególnych rynkach rolnych. Nie wszystko zależy od nas, dlatego liczę na dużą sprawność poszczególnych komitetów zarządzających rynkami rolnymi na forum europejskim w Brukseli. Bieżący rok był dla nas jak i naszych przedsiębiorców także testem. Jak poradzimy sobie z mechanizmami Wspólnej Polityki Rolnej? Ile z niej skorzystamy? Ile mechanizmów wprowadzimy w życie? Mam nadzieję, że pierwsze nauki nie poszły w las, a w przyszłym roku jeszcze więcej naszych firm skorzysta z tego co mamy do zaoferowania.

Dziś w Polsce dopłacamy do spożycia mleka w placówkach oświatowych ponad 900 tys. dzieci. To około kilkunastu procent wszystkich dzieci w Polsce. Jest to średnia unijna, czyli tak źle nie jest. Ale moim marzeniem jest to, żeby z takiej dopłaty mogły korzystać wszystkie placówki oświatowe w kraju. Bo mechanizm ten nie jest w żaden sposób limitowany. Oczywiście rodzice, placówki oświatowe czy też samorządy muszą znaleźć pieniądze na tani kartonik mleka, a my im do tego dopłacimy. Poza tym chciałbym, żeby ARR wydała jeszcze więcej pieniędzy niż w roku obecnym na dopłaty do zakupu masła przez instytucje i organizacje niedochodowe. Takie możliwości są. Poza tym jako jedyni z tych krajów, które przystąpiły do UE 1 maja 2004 r. wdrożyliśmy w życie pomoc żywnościową. W tym roku uzyskaliśmy produkty rolne z magazynów interwencyjnych UE, a trafiły one do około miliona potrzebujących osób w Polsce. Środki na ten program w roku 2005 mamy już przyznane. Są jeszcze większe niż w tym roku. Liczę na to, że produkty rolne, którymi będziemy dysponować na rzecz ubogich będą już pochodziły z naszych magazynów interwencyjnych, czyli będą od naszych producentów.

Dziękuję za rozmowę


POWIĄZANE

Amerykański Departament Rolny (USDA) ogłasza kolejną rundę historycznych inwesty...

Oranżada Hellena Party zachęca do wspólnego celebrowania magicznych chwil i zapr...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę