Raport Koalicji Klimatycznej „Wpływ zmiany klimatu na bezpieczeństwo żywnościowe Polski” ostrzega, że jeśli nie osiągniemy celów Porozumienia Paryskiego i nie zatrzymamy wzrostu średniej globalnej temperatury na poziomie niższym niż 2°C, to nasze bezpieczeństwo żywnościowe – na poziomie globalnym, regionalnym i lokalnym będzie coraz bardziej zagrożone. Niezbędne są zarówno redukcje emisji gazów cieplarnianych, jak i wielokierunkowe działania adaptacyjne rolnictwa.
Skutki zmiany klimatu, które oddziałują na produkcję żywności, to nie jest odległa przyszłość. Już dzisiaj wiele niekorzystnych zjawisk klimatycznych destabilizuje rynki rolne. Rolnictwo, bardziej niż jakakolwiek inna gałąź gospodarki, jest uzależnione od czynników klimatycznych: długości okresu wegetacyjnego, wielkości i rozkładu opadów atmosferycznych, występowania ekstremalnych zdarzeń pogodowych – m.in. huraganów, nawalnych deszczów, gradu oraz innych zjawisk niekorzystnych, takich jak występowanie przymrozków, zbyt wysokich lub niskich temperatur, itp. Czynniki te – coraz bardziej modyfikowane przez postępującą zmianę klimatu, będą wpływały na wysokość plonów, a więc na dochody producentów rolnych i nasze bezpieczeństwo żywnościowe.
„Zmiana klimatu oznacza dla polskiego rolnictwa przede wszystkim funkcjonowanie w mniej stabilnych warunkach pogodowych. Zwiększy się liczba lat z falami upałów, susz, gwałtownych opadów atmosferycznych. Niekorzystne dla upraw będą również niestabilne warunki zimowania, ponieważ podczas łagodnych zim nieuniknione są gwałtowne spadki temperatury powodujące wymarznięcia. Wzrost temperatury i parowania zwiększy zagrożenie suszą. Trudniej niż dotychczas będzie zaplanować, a później wykonać konieczne zabiegi agrotechniczne. To wszystko nie dość, że negatywnie wpłynie na dochody rodzin rolniczych, to na dodatek zmniejszy poziom bezpieczeństwa żywnościowego, zarówno w skali kraju, jak i całego globu” – podkreśla współautor raportu, dr hab. Jerzy Kozyra z Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach.
Na bezpieczeństwo żywnościowe Polski wpływają i wpływać będą nie tylko zmiany, jakie wystąpią na terenie naszego kraju, ale również te, które dotkną produkcję żywności w skali globalnej. Będzie to spowodowane dwoma oddziaływaniami: ograniczeniem podaży niektórych produktów spożywczych, których produkcja w ujęciu globalnym ulegnie drastycznemu ograniczeniu oraz spadkiem produkcji rolnej w krajach położonych na obszarach tropikalnych, gdzie nawet niewielki wzrost średniej temperatury oraz spadek ilości i częstości opadów atmosferycznych uniemożliwi kontynuowanie produkcji rolnej.
Jak zaznacza dr hab. Zbigniew M. Karaczun, profesor SGGW w Warszawie, ekspert Koalicji Klimatycznej: „Rolnictwo jest sektorem szczególnie narażonym na skutki zmiany klimatu, czynniki klimatyczne są istotnymi determinantami decydującymi o powodzeniu produkcji rolnej. Dlatego skutki zmiany klimatu już dziś negatywnie wpływają na bezpieczeństwo żywnościowe Polek i Polaków, co widać po rosnących cenach żywności, zwłaszcza warzyw i owoców. Jeśli dopuścimy do wzrostu średniej temperatury więcej niż o 2 oC, to skutki będą katastrofalne. Produkcja rolna w wielu regionach świata nie będzie dłużej możliwa, co zwiększy już i tak ogromne, w skali globalnej, zagrożenie głodem. Wiele produktów – kawa (zwłaszcza odmiana Arabica), kakao czy herbata – stanie się fizycznie niedostępnych, bowiem ich produkcja znacząco spadnie. Jeśli chcemy utrzymać bezpieczeństwo żywnościowe musimy z jednej strony zapewnić, że do 2040 roku gospodarka stanie się neutralna klimatycznie, zaś z drugiej strony wdrożyć szeroki program adaptacji rolnictwa i całego przemysłu spożywczego do skutków zmiany klimatu”.
Autorzy raportu podkreślają, że konieczna jest realizacja celów Porozumienia Paryskiego, a więc zapewnienie, że wzrost średniej temperatury nie przekroczy 2°C, a najlepiej 1,5°C. W przeciwnym razie zakres i siła skutków będą tak znaczące, że system produkcji żywności nie będzie w stanie w pełni się dostosować. Konieczne jest poszukiwanie i wdrażanie metod ochrony klimatu, które pozwolą na uzyskanie pożądanego celu – redukcji emisji gazów cieplarnianych z sektora, np. przez podnoszenie zawartości węgla organicznego w glebie i jego stałe magazynowanie – bez zwiększania tej presji i znaczącego ograniczania wielkości produkcji.
Niemniej jednak nawet podjęcie zdecydowanych działań na rzecz ochrony klimatu nie wyeliminuje konieczności wdrożenia i prowadzenia wielokierunkowych działań adaptujących polskie rolnictwo do skutków zmiany klimatu. Program adaptacji powinien zostać przygotowany w taki sposób, aby zapewnić, że jego wdrażanie nie zagrozi realizacji innych celów polityki ekologicznej, w tym m.in.: redukcji emisji gazów cieplarnianych, ochrony różnorodności biologicznej, zrównoważonego wykorzystania zasobów naturalnych, w tym surowców oraz jakości wód i powietrza – konkludują autorzy raportu. Wśród najpilniejszych działań, które wskazują są:
Biuro prasowe Koalicji Klimatycznej