Na Podlasiu straty spowodowane suszą są znaczące; szacowaniem szkód objęta jest połowa gospodarstw rolnych - poinformował podczas niedzielnych dożynek w Wigrach wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
"Z powodu klęski suszy musimy pomagać rolnikom. W tej chwili rozwinęła się akcja szacowania szkód. Robią to komisje w gminach. Do nas trafiają protokoły" - powiedział Paszkowski.
Wojewoda poinformował PAP, że w województwie podlaskim zarejestrowanych jest około 81 tysięcy gospodarstw rolnych. Szacunkami strat objętych zostało nieco ponad 40 tys. gospodarstw. Do Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku wpłynęło z gmin już ok. 20 tysięcy protokołów.
"Straty w województwie są znaczne. Jesteśmy regionem rolniczym. Skoro szacunkami objęta jest połowa gospodarstw, więc skala tej klęski jest znacząca" - dodał wojewoda Paszkowski.
Doroczne wojewódzkie święto plonów odbywa się w niedzielę w ogrodach Klasztoru Pokamedulskiego w Wigrach. Przed murami klasztoru biskup ełcki ks. Jerzy Mazur odprawił mszę polową. Rolnicy z całego województwa podlaskiego przywieźli plony i wieńce dożynkowe.
Dożynkowe nabożeństwa dziękczynne odbyły się także w dwóch innych obrządkach religijnych, w kościele ewangelicko-augsburskim św. Trójcy w Suwałkach oraz w parafii prawosławnej Wszystkich Świętych w Suwałkach.
W ogrodach klasztoru w Wigrach stanęło wiele straganów z lokalnym jadłem. Na wigierskiej scenie można było zobaczyć m.in. występy zespołów pieśni i tańca "Kurpie Zielone" i "Suwalszczyzna".
Organizatorem dożynek był Urząd Marszałkowski w Białymstoku. "Organizując dożynki, samorząd województwa chciał tradycyjnie podziękować za plony, a w tym trudnym dla rolnictwa roku w sposób szczególny" - powiedział marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński.
Jacek Buraczewski (PAP)