Wg badania IBRIS dotyczące percepcji i spożycia produktów alkoholowych, piwo z najgorszymi notowaniami i skutkami
Ukazały się najnowsze badania IBRIS dotyczące konsumpcji alkoholu i percepcji Polaków na temat produktów alkoholowych. Okazuje się, że „Piwo jest najczęściej wybieranym pierwszym napojem alkoholowym” i spożywane jest często przez Polaków bez tzw. okazji, podczas gdy wódka i wino pite są częściej okazjonalnie.
„Piwo jest najczęściej wybieranym pierwszym napojem alkoholowym i regularnie spożywane przez 33 proc. konsumentów piwa przynajmniej raz w tygodniu – znacząco wyżej niż wino (15,4 proc. co najmniej raz w tygodniu) i napoje spirytusowe (12,8 proc. co najmniej raz w tygodniu). Wódka, czy wino są zatem postrzegane jako napoje bardziej okazjonalne, co podkreśla ich ekskluzywność i znaczenie przy specjalnych okazjach, w przeciwieństwie do dosyć „rutynowego” spożycia piwa” – można było przeczytać we wnioskach z najnowszych badań IBRIS.
Podobnie niekorzystnie wypadają badania pod kątem zbyt częstego i obfitego spożycia alkoholu.
„Nadużywanie alkoholu najczęściej definiowane jest przez codzienne lub regularne picie piwa – aż 20 proc. respondentów wskazuje spożywanie 2-3 piw dziennie jako „nadużywanie alkoholu”. Wyniki IBRIS wskazują, że piwo spożywane jest znacznie częściej niż wino czy wódka, jest także postrzegane jako napój o większym potencjale do nadużywania i ryzyka uzależnienia.
Po alkoholu za kierownicę?
Według IBRiS, piwo jest najczęściej związane z ryzykownym zachowaniem na drodze – 13 proc. badanych kierowało pojazdem po spożyciu piwa, a 44 proc. było świadkiem sytuacji, kiedy ktoś inny prowadził pojazd po wypiciu piwa, podczas gdy dla napojów spirytusowych ten odsetek jest znacząco niższy (8 proc badanych kierowało pojazdem po wypiciu napoju spirytusowego, a 25 proc było świadkiem kiedy ktoś inny prowadził samochód po jego wypiciu).
Polacy przeciwni reklamie alkoholu
Blisko połowa badanych Polaków uważa, że reklama piwa daje poczucie, że piwo to produkt bezpieczny i obojętny dla zdrowia (zgadzam się: 20,8%; raczej się zgadzam: 21,4%)”.
Z ankiet przeprowadzonych przez IBRIS wynika, że ponad połowa badanych jest przeciwna reklamowaniu jakiegokolwiek alkoholu (za całkowitym zakazem reklamy alkoholu opowiedziało się 51 proc respondentów) i jest sceptyczna co do lekceważenia zagrożeń wypływających z promocji piwa bezalkoholowego.
„Piwo bezalkoholowe, jest nie tylko produktem powszechnie kojarzonym (92 proc. znajomości), ale jest także postrzegane przez 51 proc. badanych jako czynnik sprzyjający lekceważeniu ryzyka zwykłego piwa” – poinformował IBRIS.
Z sondy przeprowadzonej przez IBRIS na grupie 1000 Polaków w wieku od 18 lat wynika także, że „połowa badanych Polaków (50,7%) uważa, że reklama piwa bezalkoholowego pozwala omijać ograniczenia dla reklamy alkoholu oraz powoduje, że zwykłe piwo odbierane jest jako mniej szkodliwe”.
„Respondenci biorący udział w badaniu wskazywali także, że mają problem, aby odróżnić butelkę/puszkę piwa bezalkoholowego od tego z alkoholem (51,1%).” – informują specjaliści z IBRIS.
Ponad 80% (82,5%) jest przeciwna, aby piwo bezalkoholowe pili nieletni.
oprac, e-mk, ppr.pl