We Włoszech rozpoczynają się skrupulatne kontrole jakości importowanego ryżu - podają w środę media we Włoszech. To wynik apeli włoskich właścicieli upraw z okolic miast Biella i Vercelli na północy, gdzie zajmują one obszar 70 tysięcy hektarów.
Według producentów włoskiego ryżu jakość tego produktu z importu jest często bardzo niska, a oni sami czują się przytłoczeni nieuczciwą konkurencją z powodu zasypania rynku tanim towarem.
Ich stowarzyszenie podpisało umowę z Ministerstwem Rolnictwa, na mocy której jakość sprowadzanego z zagranicy ryżu będzie bardzo uważnie sprawdzana, by uniknąć w przyszłości oszustw, do jakich obecnie dochodzi na masową skalę - informują media.
Od lat krajowi producenci alarmują, że prawdziwą plagą jest pochodzący spoza UE tani ryż złej jakości, sprzedawany jako znakomita odmiana czy wręcz jako ceniony włoski gatunek carnaroli, najlepiej nadający się do risotto.
Szczególnie drobiazgowym kontrolom poddawany będzie ryż w hurtowniach oraz ten sprzedawany w supermarketach i tzw. sklepach etnicznych. Prowadzić będzie je główny inspektorat ds. ochrony jakości i walki z oszustwami w produkcji żywności, działający przy Ministerstwie Rolnictwa. Badane będą próbki w całym kraju.
"La Stampa" przypomina, że niedawno karabinierzy z jednostki do walki z oszustwami w handlu żywnością znaleźli w sklepach we Florencji opakowania importowanego ryżu z ziarenkami z plastiku. Na trop oszustwa wpadł przypadkowo konsument, który zorientował się, że spadające na podłogę ziarenka odbijają się od niej jak piłeczki.
"Naszym zadaniem jest ochrona jakości ryżu, zarówno wobec konsumenta, jak i włoskich producentów, którzy uprawiają go, przestrzegając skrupulatnie przepisów i zasad ochrony środowiska" - oświadczył prezes stowarzyszenia przedstawicieli tej branży Paolo Carra.
Sylwia Wysocka (PAP)