Wszystkie z 20 komisji stałych i cztery podkomisje Parlamentu odbyły we wtorek swoje posiedzenia inauguracyjne, aby wybrać swojego przewodniczącego i wiceprzewodniczących.
Prezydium komisji (przewodniczący i nie więcej niż czterech wiceprzewodniczących) jest wybierane na dwuipółletnią kadencję. Komisje rozpatrują wnioski ustawodawcze, powołują zespoły negocjacyjne do prowadzenia rozmów z ministrami UE, przyjmują sprawozdania, organizują wysłuchania i kontrolują inne organy i instytucje UE.
W najbardziej intersującej społeczność rolniczą komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Parlamencie Europejskim na próżno szukać polaków. Przewodniczącą została Czeszka- Veronika Vrecionová (EKR, CZ). Pozostałe stanowiska objęli reprezentanci Rumunii, Niemiec i Francji. Wynika z tego, że de facto, komisja będzie rządzona przez Niemców i Francuzów wywodzących się z EPL.
Lewicowa Unia Europejska postanowiła pozbawić jakichkolwiek stanowisk reprezentantów prawicowych, którzy chcą Unii Europejskiej niepodległych państw.
W ramach demokratycznych haseł, po korytrzach brukselskich instytucji krąży informacja o utworzeniu tkzw "kordonu sanitarnego", który ma za zadanie nie dopuszczać do głosu ugrupowań o prawicowych, narodowościowych pogląch, dla których ważne jest pochodzenie i tradycje chrześcicjańskie. Bo cała lewicowa europa nie chce pogodzić się z faktem, że Europa cała ma korzenie chrześcijańskie, ale obecnie w nowym Parlalamencie Unii Europeskiej "wymazywać" ma tkzw "Kordon Sanitarny".
Brukselscy politycy szybko, zaaraz po wyborach zapomnieli, że podstawowym obowiązkiem Unii Europejskiej jest stać na straży poszanowania głosu mniejszości. Każdej mniejszości, począwszy od mniejszości narodowych, etnicznych, słabszych ekonomicznych naa mniejszościach seksualne kończąc.
Tymczasem ostentacyjnie lewicowa większość polityczna brukselskich elit, "wycina" prawicową mniejszość,nie dopuszczając ich do władz żadnej z komisji Parlamentu Europejskiego, pomimo że z ostatnich, czerwcowych wyborów wynika, że prawicy należą się przynajmniej trzy komisje, w których przewodniczącym i władze sprawować powinny wlaasnie środowiska narodowościowe.
Jak widać, do podstawowych wartości UE mają stosować się kraje członkowskie, a na straży bezwzględnego ich egzekwowania stoją władze UE. Natomiast te same władze UE poszanowania demokratychnych, podstawowych wartości wspólnoty we własnych strukturach, z poszanowaniem głosów wyborców stosować już nie muszą. Więc jest prawo, które egzekwujemy, ale nas ono do niczego nie zobowiązuje.
Smutny to jest obrazek, gdy na naszych oczach upada mit praworządnej Unii Europy, do której tak bardzo polscy obywatele chcieli wstąpić.To jest inny "twór" i nam Polakom prze akcesją przedstawiano. Mit wielkiej i wspaniałej Unii Europejskiejupada na naszych oczach, bo odkrywamy z czasem że Unia Europejska to brutalna walka o polityczne wpływy i gra wielkich interesów.
Jak źle brzmi pojęcie "kordon sanitarny". Jak to nam Polakom bardzo źle się kojarzy.
Dla porządku dziennikarskiej rzetelności, poniżej pełny skład władz komisji:
Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Przewodniczący: Veronika Vrecionová (EKR, CZ)
1. wiceprzewodniczący: Daniel Buda (EPL, RO)
2. wiceprzewodniczący: Norbert Lins (EPL, DE)
3. wiceprzewodniczący: Eric Sargiacomo (S&D, FR)
Czwarty wiceprzewodniczący: zostanie wybrany na jednym z najbliższych posiedzeń
Komisja Rybołówstwa
Przewodniczy: Carmen Crespo Díaz (EPP, ES)
1. wiceprzewodniczący: Sander Smit (EPL, NL)
2. wiceprzewodniczący: Giuseppe Milazzo (ECR, IT)
3. wiceprzewodnicząca: Stéphanie Yon-Courtin (Renew, Francja)
4. wiceprzewodnicząca: Jessica Polfjärd (EPL, SE)
oprac, e-mk, ppr.pl