Komisja Europejska mówi jasno: Ramowa Dyrektywa Wodna (RWD) jest kluczowym filarem prawodawstwa UE w dziedzinie środowiska i ma pozostać w obecnej, niezmienionej formie. Wyniki kontroli sprawności wskazują, że opóźnienie w osiąganiu celów RDW jest „w dużej mierze nie jest spowodowane brakiem przepisów, lecz niskim finansowaniem, powolnym wdrażaniem i niewystarczającą integracją celów środowiskowych z politykami sektorowymi”.
W końcowej ocenie prawa wodnego Unii Europejskiej dokonanej przez Komisję Europejską stwierdzono, że Ramowa Dyrektywa Wodna jest „odpowiednia do celu”, którym jest przywrócenie dobrego stanu wód najpóźniej do 2027 roku. Uznano, że cele prawa wodnego „są teraz tak samo aktualne, jak w momencie ich przyjęcia”, a prawo to doprowadziło do „wyższego poziomu ochrony wód i zarządzania ryzykiem powodziowym”. Ta dwuletnia ocena RWD naprowadza Unię na przywrócenie życia rzekom poprzez pełne wdrożenie i egzekwowanie prawa.
Konkluzje te są bardzo podobne do tych z Raportu o Stanie Środowiska 2020, stworzonego przez Europejską Agencję Środowiska, w którym podkreślono, że RDW jest niezbędna do zatrzymania i odwrócenia utraty różnorodności biologicznej. Zdanie to podzielają WWF, EEB, Wetlands International, European Rivers Network i European Anglers Alliance - które razem tworzą koalicję Living Rivers Europe i przewodzą kampanii #ProtectWater w celu ochrony RDW.
„Dzisiejsza wiadomość ma ogromne znaczenie dla ochrony polskich rzek i jezior. Polska jest i pozostaje zobowiązana do osiągnięcia dobrego stanu wód do 2027 roku. Wymaga to mocnej mobilizacji rządu i konkretnych inwestycji w rewitalizację polskich rzek i jezior. Chodzi nie tylko o niepogarszanie stanu tych wód które są w dobrej kondycji ale też doprowadzenie do osiągnięcia dobrego potencjału ekologicznego na wszystkich odcinkach rzek i jezior, które zostały silnie zmienione lub przekształcone” - mówi Piotr Nieznański, dyrektor ds. polityki środowiskowej w Fundacji WWF Polska.
Andreas Baumüller, szef ds. zasobów naturalnych w biurze ds. Polityki Europejskiej WWF i przewodniczący koalicji Living Rivers Europe, powiedział: „Podpisując ramową dyrektywę wodną jako «odpowiednią do celu» , Komisja Europejska stoi ramię w ramię z setkami tysięcy europejskich obywateli, naukowców i grup społeczeństwa obywatelskiego, którzy opowiadali się za RDW w ciągu ostatnich dwóch lat. Gratulujemy przewodniczącej Von der Leyen zawarcia umowy przed końcem roku. Jak wskazują wyniki, powolne wdrażanie prawa wodnego jest przyczyną tego, że cele RWD nie zostały jeszcze osiągnięte. Komisja Europejska musi teraz dopilnować, aby państwa członkowskie przedstawiły ambitne plany i konkretne działania na rzecz osiągnięcia celów ustawy do 2027 r., na które otrzymają wsparcie z dedykowanych funduszy”.
Ogromne wsparcie dla Ramowej Dyrektywy Wodnej
W ubiegłym tygodniu wysłano list otwarty od ponad 5 500 naukowców z całej Europy do wiceprezesa wykonawczego Timmermansa i komisarza Sinkevičiusa, wzywając ich do „uratowania i wdrożenia ramowej dyrektywy wodnej” w celu powstrzymania i odwrócenia katastrofalnego spadku różnorodności biologicznej wód słodkich. Na początku tego roku 375 386 obywateli opowiedziało się za RDW podczas kampanii #ProtectWater. Ułatwiła ona Europejczykom udział w konsultacjach społecznych Komisji Europejskiej w sprawie RDW, by wyrazić sprzeciw wobec zmiany przepisów. Konsultacje społeczne w sprawie RDW były trzecimi co do wielkości w historii UE. Wsparło je ponad 130 organizacji, w tym WWF, Greenpeace, BirdLife i Friends of the Earth, a także związki zawodowe.
„Przez 20 lat walczyliśmy z państwami członkowskimi o właściwe wdrożenie Ramowej Dyrektywy Wodnej, która jest najbardziej zrównoważonym sposobem odbudowy zasobów rybnych, co przyniesie korzyści milionom ludzi (m.in. wędkarzom) oraz wielu sektorom gospodarki. Teraz, gdy kontrola wykazała, że RDW nie tylko jest odpowiednia do celu, ale że przyczyną złego stanu wód słodkich jest brak wdrożenia przez państwa członkowskie zapisów dyrektywy, spodziewalibyśmy się pilnych działań zgodnych z obecnymi wymogami prawnymi dotyczącymi połowów” - mówi Mark Owen, doradca ds. polityki słodkowodnej w European Anglers Alliance i Living Rivers Europe.
Dobrze egzekwowana Ramowa Dyrektywa Wodna musi znajdować się w samym sercu Europejskiego Zielonego Porozumienia (European Green Deal)
Korzyści, które ludziom i przyrodzie przynoszą zdrowe rzeki, jeziora i mokradła są kluczowe dla realizacji czterech głównych filarów Europejskiego Zielonego Porozumienia – m.in. wspierania dostosowania klimatu do ochrony różnorodności biologicznej oraz napędzania zrównoważonych systemów żywnościowych i rozwijających się gospodarek. Silna Ramowa Dyrektywa Wodna stanowi niezbędny punkt odniesienia, aby uratować europejskie ekosystemy słodkowodne, tym samym wpływając pozytywnie nie tylko na przyrodę, ale też na ludzi.
Kolejne kroki
Kluczową teraz sprawą jest dołożenie wszelkich starań, aby osiągnąć cele RDW do 2027r. Niestety przed nami długa droga. 60% wód powierzchniowych w UE jest w złym stanie. Państwa członkowskie finalizują obecnie swoje plany osiągnięcia celów RDW podczas cyklu 2022 - 2027. Dzięki decyzji Komisji działania, które mogą pogarszać stan wód, nie będą już finansowanie ze środków UE. Komisja Europejska musi zaangażować wszystkie państwa i instytucje w ambitną walkę o zdrowe i czyste wody w Europie.
infowire.pl