Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Francja/ Rolnicy skarżą się prezydentowi na trudne warunki dla rolnictwa

8 sierpnia 2017
Francja/ Rolnicy skarżą się prezydentowi na trudne warunki dla rolnictwa

Rolnicy we Francji nie mają z czego żyć - alarmowali w poniedziałek przedstawiciele związków rolniczych, których przyjął prezydent Emmanuel Macron. Ich zdaniem, choć poprawiła się nieco koniunktura, trwający od trzech lat kryzys nie jest zakończony.

W tym roku francuscy rolnicy ogłaszają doskonałe plony pszenicy (70 kwintali z hektara), a dodatkowo zboże ma być bardzo dobrej jakości, co pozwoli odzyskać rynki. Jednak światowe ceny pozostają niskie, a wysoki kurs euro dodatkowo karze francuskie rolnictwo.

"Sytuacja się nie zmieni, bo w Rosji zapowiadają się rekordowe żniwa" – przewidywał w radiu France Info Philippe Demiot, działacz FDSEA, największego związku rolników we Francji.

"Trzeba coś zrobić, żebyśmy przestali tracić rolników" – powiedział wychodząc ze spotkania z prezydentem Jeremy Decerle, szef zrzeszenia Młodzi Rolnicy. Opowiedział reporterom, że „przypomniał prezydentowi, że w ostatnim dziesięcioleciu jedna czwarta chłopów odeszła z roli, i wezwał do podjęcia kroków, które uatrakcyjnią sektor od lat będący w głębokim kryzysie”.

Jean Mouzat, prezes federacji gospodarstw rodzinnych MODEF powiedział w wywiadzie, że przypomniał prezydentowi o jednej trzeciej, czyli 174 tys. gospodarzy, których dochody nie osiągnęły w 2015 roku 350 euro miesięcznie, i wyraził obawę, że obecnie "próg 50 proc. został przekroczony".

Jeśli chcemy, by rolnicy byli obecni i widoczni, to konieczne jest ustalanie uczciwych cen za ich produkty. "Najbardziej cierpią małe i średnie gospodarstwa – tłumaczył związkowiec – gdyż większość z nich położona jest w trudnym terenie".

"MODEF żąda zatrzymania masakry, która dotyka gospodarzy. Dochody rolników i utrzymanie się gospodarstw wiszą na włosku, tysiącom miejsc pracy najemnej i nienajemnej grozi zniknięcie" – informował Jean Mouzat i dodał: „Rolnicy nie mają z czego żyć. Jeżeli nie zmieni się polityka wobec rolników, znikną oni z krajobrazu Francji".

Cytowany przez dziennik "Le Figaro" Bernard Lannes, który stoi na czele zrzeszenia Coordination Rurale, drugiego pod względem wielkości związku rolników, poinformował, że mówił Macronowi o konieczności zmodyfikowania "ultraliberalnej" Wspólnej Polityki Rolnej UE. Jego związek wzywa do stworzenia "planu Marshalla" dla rolnictwa.

Organizacje chłopskie wyrażały niezadowolenie, "a nawet wściekłość" z powodu decyzji francuskiego ministra rolnictwa, który przeznaczył niedostateczną ich zdaniem część pomocy europejskiej na wsparcie rolnictwa górskiego i ekologicznego oraz na zagospodarowanie się młodych rolników.

Wszyscy poniedziałkowi goście prezydenta żądali, aby wzrostowi marży sieci handlowych towarzyszył wzrost wynagrodzeń dla producentów. Według Laurenta Pinatela ze związku Confederation paysanne, prezydent wykazał otwartość na znowelizowanie ustaw określających przebieg negocjacji handlowych między producentami, przemysłem spożywczym a handlem.

Według Pałacu Elizejskiego spotkania przebiegły w dobrej atmosferze, a większość gości chwaliła prezydenta, który "zna temat i słucha" – informował na stronie internetowej dziennik "Le Monde".

Z Paryża Ludwik Lewin (PAP)


POWIĄZANE

Wielu z nas zastanawia się nad tym, co mogą zrobić w swoim wolnym czasie, by móc...

Współczesny, dynamiczny świat z jednej strony ma wiele zalet, bo z roku na rok k...

Wszyscy zdają sobie z tego sprawę, że gry losowe, jak sama nazwa wskazuje, nigdy...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę