Jajka z Belgii skażone środkiem zawierającym trujący fipronil nie były wysyłane do Polski - poinformował w poniedziałek resort rolnictwa. Mimo że belgijskie służby o skażeniu wiedziały już w czerwcu, to jaja sprzedawane były nadal do innych krajów.
KE otrzymała od Belgii informację o skażeniu jajek środkiem zawierającym trujący fipronil pod koniec lipca. Tymczasem służby belgijskie wiedziały o skażeniu już w czerwcu. Skażone jajka odnaleziono też w Holandii, stamtąd trafiły do Niemiec.
Komisja Europejska podała w poniedziałek, że skażone jaja mogły zostać wysłane również do Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Francji.
Ministerstwo rolnictwa podkreśla w komunikacie, że unijne powiadomienie systemu wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach (RASFF) nie zawiera informacji o dystrybucji do Polski jaj i produktów drobiowych zawierających fipronil z Belgii, Holandii i Niemiec.
W Niemczech i Holandii wycofano ze sklepów miliony sztuk jajek.
Światowa Organizacja Zdrowia uważa fipronil za umiarkowanie toksyczny i podaje, że jego bardzo duże ilości mogą powodować uszkodzenie nerek, wątroby i gruczołów limfatycznych.
(PAP) awy/ amac/