Lasy Państwowe realizują to, co prawo nakazuje; nie ma podstaw do kwestionowania działań, które teraz realizujemy w Puszczy Białowieskiej - przekonywał w środę na antenie TVP Info dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski.
Trybunał Sprawiedliwości UE podjął w piątek decyzję o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki Puszczy Białowieskiej na obszarach chronionych. Jest to też środek tymczasowy, o który wnioskowała KE. W środę rzeczniczka KE Mina Andreewa powiedziała, że "Komisja śledzi sytuację z wielkim zaniepokojeniem". "Dotychczas widzieliśmy doniesienia prasowe w tej sprawie, ale jeśli zostanie potwierdzone, że wycinka ma dalej miejsce w Puszczy Białowieskiej, sprawa zostanie wzięta pod uwagę w prowadzonej procedurze praworządności dotyczącej Polski" - wskazała.
Dyrektor podkreślił, że "Lasy Państwowe realizują to, co prawo nakazuje". Wyjaśnił, że LP mają "plany zadań ochronnych", są to dokumenty, które mówią, że trzeba utrzymywać siedliska przyrodnicze, także chronić gatunki roślin i zwierząt, wykonując określone działania ochronne.
"My w Puszczy Białowieskiej, wbrew temu co się słyszy i widzi, w różnych manipulowanych przekazach medialnych, dokładanie realizujemy te działania, które mieszczą się w planie działań ochronnych, których nikt nie kwestionuje" - przekonywał Tomaszewski.
Jak dodał, mówi się o wycinaniu Puszczy Białowieskiej i wycinaniu drzew, ale to nie jest wycinka w ramach aktywnej gospodarki leśnej - drzewa są usuwane, bo jest to część działań ochronnych.
Nie ma podstaw do kwestionowania tych działań, które teraz realizujemy w Puszczy Białowieskiej - przekonywał Tomaszewski.
(PAP)