Czteroipółmetrową fontannę z czekolady odsłonięto w piątek na Festiwalu Czekolady w Segedynie na południu Węgier. Dzieło ma kształt wulkanu, z którego czekolada wypływa niczym lawa.
Jest to największa na Węgrzech, a być może także w Europie fontanna z czekolady – oświadczył prezes Węgierskiego Stowarzyszenia Rekordów Istvan Sebestyen.
Na konstrukcję zużyto prawie 350 kg belgijskiej czekolady. Płynny ruch czekoladowej lawy zapewniały cztery pompy, ogrzewał ją zaś do odpowiedniej temperatury 120-metrowy przewód grzewczy. Czekolada musi mieć temperaturę 45 stopni C; jeśli będzie zbyt chłodna - zastygnie, a jeśli zbyt gorąca – to się przypali.
Czekolady z fontanny mogli spróbować kilka razy dziennie na specjalnych degustacjach goście festiwalu.
W programie zorganizowanego już po raz szósty festiwalu, który trwał do niedzieli, można było jeszcze zobaczyć m.in. wykonanie rzeźby z prawie stukilogramowego bloku czekolady przez mistrza rzeźb lodowych Zsolta M. Totha.
Małgorzata Wyrzykowska (PAP)