Z okazji upamiętnienia 74. rocznicy Powstania Warszawskiego 1 sierpnia o godz. 17 w Warszawie uruchomione zostaną syreny alarmowe. Jak zauważyła Magdalena Łań ze stołecznego ratusza w rozmowie z PAP, to już warszawska wieloletnia tradycja.
Syreny wojewódzkiego i miejskiego systemu alarmowania i ostrzegania ludności zaczną działać o godz. 17. Będą emitowały ciągły sygnał przez jedną minutę. Jak informuje stołeczny urząd, system zostanie wsparty syrenami ręcznymi, umieszczonymi w całym mieście. Będą one na Powązkach (przy pomniku Gloria Victis i na placu przed Domem Pogrzebowym), na Mokotowie (przy Metrze Wilanowska), na Pradze-Północ (u zbiegu Targowej i Kijowskiej), na Pradze-Południe (przy skrzyżowaniu Fieldorfa, Zamienieckiej i Ostrobramskiej oraz przy rondzie Waszyngtona), w Śródmieściu (na Rynku Starego Miasta), na Ursynowie (przy skrzyżowaniu al. KEN z Wąwozową), w Wilanowie (przy ul. Przyczółkowej 29) oraz we Włochach (u zbiegu al. Krakowskiej i 1 Sierpnia).
Jak podkreśliła w rozmowie z PAP Magdalena Łań, "syreny w godzinę +W+ to wieloletnia tradycja w Warszawie". "O godz. 17 rozlega się minutowy sygnał syreny, a warszawiacy, słysząc go, po prostu zatrzymują się tam, gdzie stoją" - zaznaczyła. Dodała, że kierowcy też zatrzymują pojazdy i wysiadają z aut. "Wszyscy stoimy wtedy na baczność, przez minutę oddając cześć powstańcom warszawskim" - powiedziała Łań.
Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r. Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. Jego militarnym celem było wyzwolenie stolicy spod niemieckiej okupacji, pod którą znajdowała się od września 1939 r.
Dorota Stelmaszczyk (PAP)