Anielskie ruchańce, czyli słodkie racuchy ze wsi Aniołowo koło Pasłęka zostały wpisane na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych. Figurują na niej już 32 regionalne przysmaki z województwa warmińsko-mazurskiego.
Niewielkie podłużne placki z drożdżowego ciasta, posypane cukrem pudrem i przypominające z wyglądu pączki, zostały uznane oficjalnie za produkt tradycyjny, dzięki wpisaniu ich na listę resortu rolnictwa. Historia i receptura ich wyrobu sięga lat 40. ub. wieku. Dawniej gospodynie ze wsi Aniołowo na Wysoczyźnie Elbląskiej smażyły je na zabawy podczas hucznie obchodzonych zapustów.
Obecnie anielskie ruchańce stały się głównym lokalnym przysmakiem, dzięki wypromowaniu przez Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Aniołowo. Turyści mogą ich spróbować m.in. podczas corocznych Zlotów Miłośników Aniołów i innych okolicznościowych imprez.
"Nazwa +ruchańce+ wzięła się stąd, że ruszają się podczas smażenia na głębokim tłuszczu. Osoby, które słyszą ją po raz pierwszy, zwykle reagują uśmiechem. Bardzo rzadko zdarza się, że ktoś jest oburzony czy zawstydzony" - powiedziała PAP prezes stowarzyszenia Halina Cieśla.
Jak dodała, renesans popularności tego przysmaku nastąpił w Aniołowie przed kilkunastu laty, gdy mieszkańcy zaangażowali się w remont wiejskiej świetlicy "Pod dobrym Aniołem". Sprzedaż racuchów i domowych wypieków podczas festynów i imprez w okolicy pomogła w zebraniu pieniędzy na ten cel.
Tamta akcja stała się impulsem do zaktywizowania lokalnej społeczności. Dzisiaj Aniołowo jest tzw. wsią tematyczną i rozwija agroturystykę w oparciu o "anielskie atrakcje". Podobizny aniołów są umieszczone przy każdej posesji.
Recepturę anielskich ruchańców można znaleźć na stronie internetowej resortu rolnictwa; aby je przygotować potrzeba 1 kg mąki, 10 dag drożdży, 6 jajek i ok. 1 litra ciepłego mleka.
"Najważniejszą kwestią jest dobra konsystencja ciasta, które nie może być ani za rzadkie, ani za gęste. Ruchańce po wypieku zawsze posypywane są cukrem pudrem. Najlepiej smakują popijane mlekiem i jedzone w dobrym towarzystwie" - wynika z przepisu.
Na listę produktów tradycyjnych wpisywana jest żywność stanowiąca element dziedzictwa kulturowego regionu, którą wytwarza się tradycyjnymi metodami, wykorzystywanymi co najmniej od 25 lat. Wnioski o wpis składa się do urzędu marszałkowskiego, który dokonuje oceny produktu i jego zgodności z dziedzictwem kulinarnym regionu. Decyzję o umieszczeniu na liście podejmuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Obecnie zarejestrowane są na niej 1822 produkty, z czego jedynie 32 z woj. warmińsko-mazurskiego, które pod tym względem znajduje się na końcu listy regionów. Wśród tradycyjnych produktów z Warmii i Mazur najwięcej jest wyrobów mięsnych, piekarniczych i cukierniczych oraz miodów.
Marcin Boguszewski (PAP) / zdj. ilustrac.
.png)
Zaloguj przez Facebook
