MERCOSUR1
TSW_XV_2025

W Sejmie odbył się "Kongres Wsi Polskiej w Unii Europejskiej"

20 listopada 2017
W Sejmie odbył się "Kongres Wsi Polskiej w Unii Europejskiej"

W polityce rolnej Unii Europejskiej powinien dokonać się zwrot - przekonywali uczestnicy sobotniego "Kongresu Wsi Polskiej w Unii Europejskiej", który odbył się w Sejmie. Kongres zorganizowały SLD oraz Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w PE.

"Zaprosiliśmy dzisiaj przedstawicieli wsi polskiej, rolników, producentów, ale także ludzi pracujących dla sektora rolnego i mieszkających na wsi na rozmowę pod hasłem +Kongres Wsi Polskiej w Unii europejskiej+. Dwa wiodące tematy: pierwszy - dopłaty rolne po ewentualnym Brexicie, drugi - żądanie zwrotu w polityce UE w zakresie rolnictwa" - mówił wiceprzewodniczący PE Bogusław Liberadzki na konferencji prasowej Sejmie.

Jak zaznaczył, zwrot w unijnej polityce rolnej powinien dotyczyć: "skończenia z niesprawiedliwymi cenami narzucanymi przez wielkich odbiorców, skończenia z kumulacją w ograniczonych rękach całych sektorów rolnych, ustalenia - gdy trzeba będzie nawet w sposób kartelowy - cen dla rolników zawsze powyżej kosztów opłacalności".

"Rolnicy nie przychodzą po prośbie, oni przychodzą z żądaniem. Chcą mieć uczciwe warunki do prowadzenia swojej działalności. Zarówno w tym wielkim wymiarze produkcji żywności dla każdego z obywateli UE, jak i w wymiarze godnego źródła utrzymania swojej rodziny. O tym dziś dyskutujemy. Te postulaty wyjdą na zewnątrz i do Parlamentu Europejskiego i do Komisji Europejskiej" - mówił Liberadzki.

Cezary Olejniczak zaznaczył, że debata w Sejmie dotyczy także polityki krajowej. "Dyskutujemy o zróżnicowaniu polskiego rolnictwa, o obszarach, które są wykluczone, o nierównym dostępie do komunikacji, do służby zdrowia, edukacji, pomocy społecznej. Rozmawiamy też o polityce senioralnej, bo Polska wieś od lat się starzeje, i to ludzie lewicy na polskiej wsi zauważają" - mówił polityk SLD.

Jak mówił, "polska wieś to nie tylko prawica, to nie tylko Kościół katolicki". "To również członkinie Kół Gospodyń Wiejskich, Ludowych Zespołów Sportowych, Ochotniczych Straży Pożarnych i tam są ludzie lewicy. Ci ludzie przyjechali dzisiaj na zaproszenie SLD i europejskich socjalistów do polskiego parlamentu, żeby o tych problemach w swoich regionach powiedzieć" - mówił Olejniczak.

Olejniczak wyraził nadzieję, że premier Beata Szydło i rząd usłyszą o problemach, które są podejmowane na Kongresie. "Mamy świadomość, że tych problemów nie można rozwiązać działając tylko w Polsce. Oczekujemy od rządu dobrej współpracy z Komisją Europejską, Parlamentem europejskim oraz Radą" - powiedział Liberadzki.

Polityk SLD Tomasz Krzesiński mówił, że podczas Kongresu padają też postulaty, aby w większym stopniu na polskiej wsi wykorzystać spółdzielczość produkcyjną, która - mówił - w ostatnich latach została bardzo zaniedbana.

"Mówimy również o rezerwach, które można wykorzystać do rozwoju polskiego rolnictwa i do zwiększenia polskiej konkurencyjności. Domagamy się od rządzących, by polskie rolnictwo traktowano jednakowo. Dzisiaj różnicuje się gospodarstwa indywidualne od gospodarstw spółdzielczych, czy tych, które powstały z podziału bądź likwidacji PGR" - mówił Krzesiński.

 

Marzena Kozłowska (PAP)


POWIĄZANE

Amerykański Departament Rolny (USDA) ogłasza kolejną rundę historycznych inwesty...

Świąteczny prezentownik na 2024 rok Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas, ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę