Według wstępnych szacunków ekspertów DRV niemiecka produkcja pszenicy w sezonie 2024/25 ma być o 13 proc. niższa niż w poprzednim sezonie, czyli 18,76 mln ton, donosi Reuters.
Jak wyjaśniono, powtarzające się nadmierne opady deszczu w sezonie doprowadziły do spadku potencjału upraw zbóż.
Oczekuje się, że całkowita produkcja zbóż u naszego zachodniego sąsiada spadnie o 8% rok do roku do 39,11 mln ton, co jest najniższym poziomem od 2018 roku.
Pomimo tak złych prognoz, ceny zbóż ciągle spadają. Chociaż zbiory w całej Europie stają się bardzo złe. I tak, poza krajami wspólnoty i zbiory pszenicy w Rosji również nadal się kurczą. Ale jednak ze Stanów Zjednoczonych przychodzi ogromna presja cenowa. Zwłaszcza w przypadku kukurydzy i nasion oleistych.
Ceny pszenicy już w poniedziałek, ponownie spadają. Jednym z powodów jest presja cenowa ze strony Stanów Zjednoczonych. Innym powodem jest bardzo mocne euro, które jest obecnie notowane na poziomie 1,105, najwyższym od grudnia 2023 roku. Jednak w Stanach Zjednoczonych pszenica prawie nie korzysta na słabości dolara.
Dane o zbiorach w Europie i Rosji powinny faktycznie wesprzeć ceny zbóż. Ale do tej pory tak nie było. Najnowsze dane przekazane przez FranceAgriMer potwierdzają zakończenie francuskich zbiorów pszenicy miękkiej na 98% obszaru. Zyski nie wykazują pozytywnego rozwoju w porównaniu z oczekiwaniami, informuje agritel.
Międzynarodowa rada zbożowa obniżyła poziom światowej produkcji pszenicy o 2 mln ton do 799 mln ton, powołując się na pogarszające się perspektywy zbiorów we Francji. Szacunki dotyczące światowych zapasów końcowych również zostały obniżone o 3 mln ton do 266 mln.
oprac, e-red, ppr.pl