Dzięki silnym rozbłyskom na Słońcu w najbliższych dniach możliwe są zorze polarne nad Polską. Największe szanse na ich zobaczenie będą mieli mieszkańcy północnej części kraju. Mogą też wystąpić zakłócenia w łączności i działaniu systemu GPS.
Jak poinformowała amerykańska agencja kosmiczna NASA, w środę na Słońcu odnotowano dwa silne rozbłyski, w tym jeden rekordowo potężny. Pierwszy nastąpił około godz. 11.10 polskiego czasu, a drugi o godz. 14.02. Ten drugi był najsilniejszy od ponad dekady. Oba zostały zarejestrowane przez należące do NASA obserwatorium - Solar Dynamics Observatory (SDO).
Pierwszy z rozbłysków został sklasyfikowany jako rozbłysk klasy X2.2, a drugi X9.3. Naukowcy oznaczają literą X silne rozbłyski, a następująca po niej liczba określa intensywność. Rozbłysk klasy X2 jest dwa razy intensywniejszy niż klasy X1, X3 jest trzy razy silniejszy niż X1, itd.
Oba rozbłyski nastąpiły w aktywnym rejonie na Słońcu o nazwie AR 2673. W tym obszarze odnotowano także rozbłyski w miniony poniedziałek, 4 września.
Większa aktywność Słońca to także silniejsze zorze polarne. Przy bardzo silnych rozbłyskach mogą one być widoczne w rejonach, w których normalnie nie występują i dosięgnąć nawet szerokości geograficznych, na których znajduje się Polska. Największe szanse na dostrzeżenie zorzy polarnej mają mieszkańcy północnych rejonów kraju.
Wyrzucona podczas wybuchów materia dociera w okolice Ziemi w ciągu 2-3 dni. Pierwszych efektów rozbłysku z 4 września spodziewano się już w nocy ze środy na czwartek. Kolejne mogą być widoczne przez weekend.
Aby mieć większą szansę na dostrzeżenie zorzy polarnej, lepiej wyjechać poza miasto. Oprócz świateł miejskich obserwacjom zórz polarnych przeszkadza też duże zachmurzenie.
W jaki sposób powstają zorze polarne? Słońce emituje strumień naładowanych cząstek, zwany wiatrem słonecznym. W czasie rozbłysków słonecznych strumień ten jest intensywniejszy niż zwykle. Wokół Ziemi znajduje się magnetosfera, która odchyla tory lotu większości cząstek wiatru słonecznego docierających w okolice naszej planety. Cząstki poruszają wzdłuż linii pola magnetycznego łączących bieguny magnetyczne i w obszarach polarnych pobudzają atomy w górnych częściach atmosfery, co powoduje świecenie zorzowe.
Zasięg zórz polarnych można śledzić przy pomocy odpowiednich aplikacji mobilnych oraz stron internetowych. Na przykład pod adresem http://www.swpc.noaa.gov amerykańska agencja NOAA (zajmująca się atmosferą i oceanami) prowadzi stronę dotycząca stanu kosmicznej pogody, w tym zórz polarnych.
(PAP)