Polscy naukowcy pracują nad innowacyjnym sposobem leczenia opornego szpiczaka. W Łodzi powstają też nowoczesne implanty, także szczękowe. Bionanopark jest jednym z nielicznych ośrodków, które umożliwiają przeprowadzenie kompleksowych badań nanostrukturalnych materiałów. W ten sposób powstają przełomowe terapie i leki na choroby dotąd nieuleczalne. Odpowiednia infrastruktura i bliskość wykształconych kadr sprawiają, że Łódź może być polską Doliną Krzemową w zakresie biomedycyny i biotechnologii – ocenia Marek Cieślak, prezes Bionanopark.
– Angażujemy się w projekty naukowo-badawcze bądź badawcze dotyczące właśnie medycyny. Realizujemy np. projekty dotyczące szpiczaka, niestety to jest coraz bardziej popularny problem dzisiaj w Polsce. Jest też kilka projektów, którymi warto się zająć, część z nich mamy szczęście realizować w Bionanoparku. Możliwości rozwoju innowacyjnych firm w naszym mieście są całkiem duże – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Marek Cieślak, prezes Bionanopark.
Biotechnologia i biomedycyna pozwalają odkrywać całkowicie nowe leki, także na wcześniej nieuleczalne choroby, zastępować uszkodzone części ciała, przygotowywać szczepionki czy bezpiecznie testować leki. Takie centrum działa też w Łodzi, i choć najnowsze technologie wykorzystywane są przede wszystkim w medycynie, to np. w 2018 roku działające w Bionanoparku laboratorium opracowało na potrzeby wymiaru sprawiedliwości wzorce nowych substancji psychoaktywnych i szybkich testów do ich wykrywania. Inne laboratorium rozpoczęło współpracę z producentami i dystrybutorami win w zakresie potwierdzania autentyczności produktów.
Istotne są jednak zaawansowane prace medyczne, m.in. badania nad szpiczakiem w oparciu o spersonalizowane badania genetyczne. To drugi pod względem częstości występowania nowotwór hematologiczny. Chemioterapia i nowe leki pozwalają skutecznie walczyć z chorobą, coraz częściej jednak nowotwór okazuje się odporny nawet na innowacyjne terapie. Dzięki badaniu wyselekcjonowanych komórek można określić indywidualną terapię, która okaże się najskuteczniejsza.
– Jesteśmy na początku drogi, natomiast wydaje się, że pewne projekty, np. związane z implantami indywidualnymi, naprawdę zaczynają się rozwijać. Prowadzimy badania nad szpiczakiem, implantami, paroma jeszcze innymi projektami związanymi np. ze strukturami nano i z wnikaniem w pewne struktury, które pomagają osiągnąć lepszy poziom zdrowia – wymienia Marek Cieślak.
Tylko w 2018 roku centrum wykonało kilkanaście implantów dla Kliniki Chirurgii Szczękowo-Twarzowej Szpitala WAM. Od 2007 roku, czyli pierwszej operacji wszczepienia implantu, przygotowano już niemal 200 implantów na miarę. Przy wytwarzaniu implantów stosuje się druk 3D, obrabiarki numeryczne CNC oraz metody hybrydowe. Dzięki nowoczesnym drukarkom 3D w Łodzi drukuje się już całe kończyny, do złudzenia przypominające te prawdziwe, np. ręce ze zginającymi się palcami, chwytające i unoszące przedmioty.
W laboratoriach trwają też badania związane z nanotechnologią. Dzięki nanocząsteczkom możliwe jest np. opracowania szczepionek, które zdecydowanie silniej niż tradycyjne wywołują odpowiedzi przeciwciał. Na świecie udało się już w ten sposób opracować nanocząsteczkową szczepionkę przeciwko grypie, także w Polsce trwają prace nad kolejnymi lekami.
Już wkrótce w Łodzi mogą powstawać kolejne terapie, bo Bionanopark przyciąga inwestorów z całego świata. W dużej mierze to wynik dobrej infrastruktury i wykwalifikowanych kadr.
– Różnimy się klimatycznie od tego, co się dzieje w Dolinie Krzemowej, ale z drugiej strony, jeśli chodzi o całą infrastrukturę, otoczenie biznesu, możliwości, kształcenie, dostęp do kadr, także do infrastruktury, to jest duża szansa na to, żeby faktycznie w ten sposób zacząć funkcjonować – mówi Marek Cieślak.
Newseria Innowacje