Brytyjski minister handlu Liam Fox planuje po Brexicie złagodzić unijne regulacje dotyczące standardów żywnościowych, co ma ułatwić zawarcie umowy handlowej z USA - podał w czwartek magazyn "Business Insider". Rząd brytyjski dementuje te doniesienia.
Gabinet Theresy May zapewniał, że nie będzie osłabiał unijnych regulacji, które zabraniają sprzedaży takich produktów jak odkażane chlorem kurczaki czy wspomagana hormonami wołowina. Jednak Fox i Crawford Falconer, główny brytyjski doradca ds. negocjacji handlowych, dyskutowali prywatnie sprawę zmiany brytyjskich standardów żywnościowych poprzez znajdującą się na etapie prac parlamentarnych ustawę o handlu - twierdzi "Business Insider" powołując się na dobrze poinformowane źródła w kierowanym przez Foxa Ministerstwie Handlu Międzynarodowego (DIT).
Minister Fox planuje to zrobić za pomocą tzw. praw Henryka VIII. W przygotowywanych przez rząd ustawach prawa te umożliwiają ich uchylanie i nowelizowanie już po przyjęciu przez parlament za pomocą przepisów niższego rzędu bez kontroli parlamentarzystów.
Te plany potwierdziło inne źródło rządowe, a także dwa kolejne źródła blisko współpracujące z ministerstwem handlu. "Nic nie jest kompletnie poza dyskutują. Zamierzamy utrzymać te same wysokie standardy w kwestii zdrowia i bezpieczeństwa, ale planujemy też negocjować z USA umowę o wolnym handlu, co będzie wymagać kompromisów" - poinformowało źródło rządowe. Zdaniem ekspertów, aby zawrzeć taką umowę z USA, Wielka Brytania zapewne będzie musiała zrezygnować z utrzymywania unijnych przepisów w kwestii żywności.
Brytyjskie standardy żywnościowe są obecnie takie same jak w pozostałych państwach UE. Zakazują one wwożenia i sprzedaży na terytorium Unii takich produktów jak odkażane chlorem kurczaki czy wspomagana hormonami wołowina. Fox uważa jednak, że po Brexicie Wielka Brytania powinna zrezygnować z trzymania się unijnych regulacji, by mogła zawierać szerokie umowy handlowe z krajami o niższym poziomie ochrony konsumenckiej. Sam Fox mówił w ubiegłym roku w parlamencie, iż jego zdaniem nie ma żadnych zdrowotnych przeciwwskazań, by sprzedawać oczyszczane chlorowaną wodą kurczaki.
Informacjom "Business Insidera" zaprzecza brytyjski rząd. "Nie jest prawdą, że ustawa o handlu obniży standardy żywnościowe w Wielkiej Brytanii i sugerowanie czegoś innego jest nieprawdą" - oświadczył rzecznik rządu.
Jak twierdzą media plany Foxa będzie usiłował zablokować także minister środowiska Michael Gove, który kilkakrotnie publicznie odrzucał sugestie, że Wielka Brytania powinna w imię zawarcia umowy z USA odejść od unijnych regulacji dotyczących żywności. Źródła, na które powołuje się "Business Insider" twierdzą, że relacje między ministerstwami środowiska (DEFRA) i handlu są napięte, a "DEFRA ma duży teraz duży zespół zajmujący się handlem, który uważa za swój mandat powstrzymywanie DIT przed robieniem głupich rzeczy".
(PAP)