W 2029 roku sztuczna inteligencja przejdzie ważny test Turinga i tym samym osiągnie ludzki poziom inteligencji. W 2047 roku może nastąpić moment nadejścia supermaszyn, inteligentniejszych od ludzi. Artificial general intelligence (AGI) byłaby maszyną zdolną do zrozumienia świata, która wykonywałaby szeroki zakres zadań. Stephen Hawking ostrzegał, że AGI może oznaczać koniec rasy ludzkiej. Jesteśmy na etapie, w którym ludzkość musi podjąć decyzję o zmianie swojego systemu wartości, żeby hiperinteligentne maszyny były napędzane naszym sukcesem – przekonuje Mo Gawdat, założyciel One Billion Happy, były szef marki w Google X.
– Sztuczna inteligencja może być ostatnią innowacją wprowadzoną przez ludzkość, ponieważ następne innowacje będą tworzone przez sztuczną inteligencję. To jest jeden utopijny scenariusz, w którym wszystkie nasze problemy zostaną rozwiązane. Oczywiście jest również dystopijny scenariusz, w którym sztuczna inteligencja będzie naszą ostatnią innowacją, bo kiedy zwrócimy się do maszyn o rozwiązanie problemu zmian klimatycznych, przyjrzą się nam i powiedzą: „To wy jesteście problemem” – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Mo Gawdat, założyciel One Billion Happy, były szef marki w Google X.
Dzięki uczeniu maszynowemu można już rozpoznać wczesne objawy chorób. Sztuczna inteligencja pomaga też w kontroli ruchu naziemnego i lotniczego. Komputery są już biegłe w doborze zasobów, tłumaczeniu mowy i diagnozowaniu raka. System przetwarzania języka sponsorowany przez Yahoo, wykrywa sarkazm, algorytmy piszą muzykę, robią obrazy, żartują i tworzą nowe scenariusze do „Flinstonów”. Głębokie sieci neuronowe mogą identyfikować orientację seksualną ludzi, po prostu analizując ich twarze – wynika z badania Uniwersytetu Stanforda .
Raport „Kiedy AI przekroczy ludzką wydajność? Dowody od ekspertów AI ” wskazuje, że w ciągu najbliższych 100 lat SI będzie w stanie zrobić to samo co człowiek, ale bardziej efektywnie – prawdopodobnie nastąpi to w 2060 roku. Zdaniem naukowców komputer będzie w stanie wykonać pracę chirurga do 2053 roku.
– Wielu specjalistów wskazuje, że osiągniemy punkt osobliwości już w 2029 roku. Jest to punkt, w którym maszyny staną się inteligentniejsze od ludzi. To już niedługo. Duże postępy nie będą widoczne przez pierwszych kilka lat, lecz zgodnie z prawem postępu wykładniczego oznacza to, że być może dzisiaj zyskasz niewiele, lecz w następnym roku podwoisz to, co zyskałeś, w kolejnym roku podwoisz wszystko. Przy tak przyspieszającym rozwoju, wcześniej czy później dotrzemy do punktu osobliwości i maszyny staną się inteligentniejsze od nas – ocenia Mo Gawdat.
Tradycyjnym sposobem oceny ambitnych maszyn jest test Turinga – prawdziwa artificial general intelligence (AGI) mogłaby oszukać ludzi tak, by ci nie wiedzieli, że rozmawiają z człowiekiem, czy robotem. Już podczas Turing Test 2014 chatbot udający trzynastoletniego Ukraińca oszukał jedną trzecią sędziów.
Ray Kurzweil, dyrektor ds. inżynierii Google, uważa, że AI całkowicie przejdzie test Turinga w 2029 roku. 2045 rok ocenia jako moment, kiedy powstaną supermaszyny.
– Dżina wypuszczono już z butelki. Posługując się teorią gier, kwestią czasu jest osiągnięcie punktu, w którym na planszy nie pozostanie żadne pole, na które będziemy mogli przesunąć się, by powstrzymać rozwój sztucznej inteligencji, może z wyjątkiem wskazywanych przez niektórych naukowców klęsk żywiołowych lub katastrof gospodarczych, które zgodnie z przewidywaniami niektórych naukowców spowolniłyby postęp, lecz to jest najbardziej pesymistyczny scenariusz. Jeżeli nic takiego nie nastąpi, w końcu dotrzemy do punktu osobliwości – przewiduje Mo Gawdat.
Wielu naukowców obawia się, że kiedy zbudujemy sztuczną inteligencję mądrzejszą od nas, może nadejść dzień zagłady ludzkości. Bill Gates i Tim Berners-Lee porównują AGI do spełniającego życzenia dżina, nad którym nie mamy kontroli. Elon Musk przewiduje, że AGI będzie podobne do nieśmiertelnego dyktatora, przed którym nigdy nie będziemy mogli uciec. Stephen Hawking z kolei oświadczył, że AGI może oznaczać koniec rasy ludzkiej.
– Jesteśmy na etapie, w którym ludzkość musi podjąć decyzję o zmianie swojego systemu wartości, o zmianie zachowania w taki sposób, żeby hiperinteligentne maszyny były napędzane naszym sukcesem, naszymi korzyściami, naszym szczęściem i dobrym samopoczuciem, jednocześnie będąc na tyle inteligentnymi, żeby sprostać wyzwaniom, jakie niesie świat – podkreśla Mo Gawdat.
Newseria Innowacje