aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Uwaga! Do Polski nadchodzi stagflacja

2 września 2022
Uwaga! Do Polski nadchodzi stagflacja

Eksperci Business Centre Club oceniają, że Polska wchodzi w okres umiarkowanej stagflacji, co potwierdzają dane dotyczące m.in. inflacji i PKB. Przewiduje się, że w 2023 r. Polska może być narażona na dwa nowe duże zagrożenia:

1. Ostry kryzys finansów publicznych
2. Bardzo duży spadek nakładów inwestycyjnych.

Z prezentowanych ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego, w sierpniu 2022 r. inflacja CPI wyniosła aż 16,1 proc. w skali rok do roku! Jednocześnie w II kwartale br. odnotowano spadek poziomu PKB (po usunięciu wpływu czynników sezonowych) o 2,1 proc.

Podobne problemy dotyczą też innych krajów Unii Europejskiej. W przypadku strefy euro utrzymuje się wzrost inflacji. W sierpniu inflacja strefy EUR wzrosła do poziomu 8,9%. Głównym czynnikiem inflacjogennym nadal jest wzrost cen nośników energii o około 35% oraz spadek spowolnienie aktywności gospodarczej. Największe ograniczenia aktywności gospodarczej przedsiębiorców odnotowuje się w Niemczech i Francji i to szczególnie w przemyśle.

Dane potwierdzają ogólną ocenę, że wchodzimy w obszar stagflacji, umiarkowanej ale wyraźnej, wywołanej po części silnym zewnętrznym szokiem cenowym na energię i żywność oraz silnym wzrostem płac, w rezultacie wzrostem inflacji PPI do około 20 proc., a po części koniecznym krajowym podwyższaniem stóp procentowych – mówi główny ekonomista BCC, prof. Stanisław Gomułka.

Prof. Gomułka podkreśla, że w odniesieniu do 2023 r. trzeba liczyć się z dwoma nowymi zagrożeniami – ostrym kryzysem finansów publicznych oraz silnym spadkiem nakładów inwestycyjnych.               W projektowanym budżecie państwa na przyszły rok przewidziano m.in. wzrost wydatków na obronę narodową do ok. 5 proc. PKB, a jednym ze skutków ma być wzrost kosztu obsługi długu publicznego o 154 proc.

Ma też mieć miejsce kontynuacja i dalszy wzrost programów osłonowych dla rolników, młodych małżeństw kupujących mieszkania, biednych emerytów oraz biednych gospodarstw domowych w zakupie energii. W takiej sytuacji rząd może być wręcz zainteresowany utrzymaniem wysokiej inflacji jako czynnika podtrzymującego dochody podatkowe. Na dłuższą metę to samobójcza strategia – konkluduje ekonomista.

źródło: BCC, ppr (oprac:e-mk)


POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę