W dniu 18 maja 2016 r. Zarząd KRIR przekazał Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi uwagi samorządu rolniczego do przedstawionego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia sprzedaży żywności przez rolników.
Samorząd rolniczy pozytywnie ocenia kierunek zmian zaproponowanych w przedstawionym do zaopiniowania projekcie ustawy. Uwzględnia on postulowane przez rolników zapisy upraszczające rozpoczynanie i prowadzenie działalności polegającej na sprzedaży produktów przetworzonych pochodzących z własnego gospodarstwa.
Korzystną zmianą jest przekazanie nadzoru nad produkcją żywności inspekcjom podległym ministrowi rolnictwa, ograniczy to ilość organów kontrolujących rolników.
Trudno jednak ocenić jednoznacznie zaproponowane przepisy ze względu na brak rozporządzeń wykonawczych, które mają określić szczegółowe zasady sprzedaży żywności przez rolników i to one będą decydowały o funkcjonowaniu całej ustawy.
Zasadniczym ograniczeniem jest możliwość zbytu tylko i wyłącznie konsumentowi końcowemu, oczekujemy również możliwości sprzedaży do sklepów i do restauracji.
Nie jest jasne, czy wysokość produkcji w ramach kwoty wolnej od podatku (40 tys. zł) dotyczy tylko produkcji przetworzonej pochodzenia zwierzęcego i niezwierzęcego. Powinno być zapisane w jednoznaczny sposób, że sprzedaż produkcji podstawowej stanowi osobny dział gospodarstwa i nie jest objęta tymi rygorami ewidencji.
Ideą sprzedaży produktów bezpośrednio z gospodarstwa jest to, aby skracać łańcuch dostaw, by mniejsi rolnicy mogli swoją niewielką produkcję sprzedać i uzyskać wartość dodaną. Takie produkty żywnościowe mają budować markę polskiego produktu lokalnego. Zapis, że ilość produktów roślinnych lub zwierzęcych wyprodukowanych w posiadanym gospodarstwie rolnym w rozumieniu przepisów o podatku rolnym, użytych do produkcji danego produktu stanowi co najmniej 50% tego produktu, z wyłączeniem wody, wymaga wyjaśnienia w jaki sposób będzie liczony wskaźnik 50% produkcji (ilościowo, kwotowo?).
Należy jasno sprecyzować obowiązek wykonywania przez rolników badań sanitarno-epidemiologicznych, odwołania do innych przepisów mogą być niejasne.
Wątpliwości budzi planowany wzrost zatrudnienia w Inspekcji Weterynaryjnej i Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Tak duża ilość dodatkowych etatów w organach kontrolnych jest zdaniem samorządu rolniczego przeszacowana, co w efekcie może oznaczać nadmierne kontrole.
krir.pl