OPOLAGRA_2025

Nie wykupując swoich obligacji, Ukraina stała się bankrutem

4 czerwca 2025
Nie wykupując swoich obligacji, Ukraina stała się bankrutem

Agencja S&P uznała odmowę Ukrainy spłaty obligacji za niewypłacalność.

Międzynarodowa agencja ratingowa S&P Global obniżyła rating emisji obligacji Ukrainy powiązanej z PKB z CC do D (niewypłacalności), informuje RBC-Ukraina, powołując się na informacje agencji.

Jak wyjaśnił S&P Global, Ukraina nie zapłaciła 665 mln zł za swoje papiery wartościowe, która miała nastąpić 2 czerwca br.

"Ponadto nie spodziewamy się płatności w okresie karencji w spłacie papierów wartościowych przewidzianych w umowie, który wynosi 10 dni roboczych, biorąc pod uwagę rządowe moratorium na płatności z tytułu tych obligacji, jeśli nie zostaną one zrestrukturyzowane" – czytamy w oświadczeniu.

Jednocześnie agencja S&P Global potwierdziła ratingi Ukrainy w walucie obcej SD/SD (selektywne niewypłacalność) oraz ratingi kredytowe państw w walucie lokalnej dla Ukrainy CCC+/C.

"Stabilna perspektywa ratingów w hrywnie odzwierciedla zachęty rządu do obsługi ukraińskiego długu denominowanego w hrywnach w celu uniknięcia problemów dla krajowych banków, głównych posiadaczy obligacji skarbowych" - podała agencja.

Niewypłacalność Ukrainy – brutalna rzeczywistość czy manewr?

Międzynarodowa agencja ratingowa S&P Global dokonała dalszej znaczącej korekty w ocenie zdolności kredytowej Ukrainy, obniżając rating jej obligacji powiązanych z PKB do poziomu niewypłacalności. Decyzja ta wynika z odmowy dokonania zapłaty 665 milionów złotych, co oznacza kolejny etap trudnej sytuacji finansowej tego kraju.

Ukraina od wielu miesięcy balansuje na krawędzi gospodarczej stabilności. Wojna, spadające inwestycje zagraniczne i ogromne zobowiązania finansowe powodują, że rząd jest zmuszony do podejmowania drastycznych decyzji. Moratorium na spłatę obligacji, jeśli nie zostaną one zrestrukturyzowane, pokazuje, że władze nie mają złudzeń co do swoich możliwości finansowych.

Decyzja S&P Global nie tylko uderza w wiarygodność Ukrainy, ale również stawia pod znakiem zapytania jej przyszłość na międzynarodowych rynkach finansowych. Z jednej strony, rząd argumentuje, że to konieczny krok, mający na celu ochronę gospodarki krajowej i stabilizację hrywny. Z drugiej, kredytodawcy i inwestorzy mogą odebrać to jako sygnał, że Ukraina nie jest w stanie honorować swoich zobowiązań, co znacząco utrudni pozyskanie nowych funduszy.

Czy jest to jednak faktyczna niewypłacalność, czy też strategiczny ruch w obliczu globalnych wyzwań? Historia pokazuje, że państwa w kryzysie często podejmują tego typu działania, aby zyskać czas na restrukturyzację swojego długu. Sytuacja Ukrainy pozostaje dynamiczna, a kolejne tygodnie przyniosą odpowiedź na pytanie, czy ten manewr okaże się ratunkiem, czy gwoździem do trumny jej gospodarki.

opra, e-red, ppr.pl


POWIĄZANE

Podczas spotkania Copa–Cogeca, UECBV oraz Europejskiego Okrągłego Stołu Zrównowa...

5 czerwca to nie tylko data w kalendarzu – to sygnał do działania. Światowy Dzie...

Taryfa w wysokości 50% to szybka przegrana we wzajemnym, transatlantyckim handlu...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę