Ukraina zrezygnowała z całkowitego zakazu importu polskich produktów drobiowych, ale objęła restrykcjami produkty z terenów dotkniętych wirusem rzekomego pomoru drobiu. Poinformowały o tym fakcie ukraińskie media powołując się na Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi RP.
„Na Ukrainie uznano regionalizację rzekomego pomoru drobiu. Decyzję w tej sprawie podjęła 4 sierpnia 2023 roku właściwa ukraińska służba. Zniesiono zakaz przywozu jaj wylęgowych, żywego drobiu oraz nieprzetworzonych produktów i surowców pochodzących z hodowli drobiu, z wyjątkiem terytoriów dotkniętych wirusem rzekomego pomoru drobiu, określonych przez właściwy organ Rzeczypospolitej Polskiej," wiadomość brzmiała.
Ograniczenia nie dotyczą produktów, które zostały poddane obróbce gwarantującej zniszczenie wirusa, zgodnie z wymaganiami dotyczącymi wwozu na obszar celny Ukrainy żywych zwierząt i ich materiału rozmnożeniowego, produktów żywnościowych pochodzenia zwierzęcego, pasz, siana , słomy, a także produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego i produktów z nich otrzymanych, zatwierdzonych zarządzeniem Ministra Polityki Rolnej i Żywnościowej Ukrainy nr 553 z dnia 16 listopada 2018 r.
Przypomnijmy, że 12 lipca na jednej z ferm drobiu potwierdzono ognisko rzekomego pomoru drobiu w Polsce.
Jak napisał AgroPolit.com, Polska planuje uprościć tranzyt ukraińskich produktów rolnych do portów Morza Bałtyckiego. Ponadto Polska żąda od UE 1 mld euro na eksport ukraińskiego zboża.
oprac, e-mk ppr.pl na podst źródło: agropolit.com