OPOLAGRA_2025

UE/Rolnicy m.in. z Polski demonstrowali w Brukseli ws. wyższych dopłat

14 grudnia 2018
UE/Rolnicy m.in. z Polski demonstrowali w Brukseli ws. wyższych dopłat

Około 200 rolników z państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polski, protestowało w czwartek w Brukseli, gdzie odbywa się szczyt UE, domagając się wyższych dopłat bezpośrednich oraz walki z nieuczciwą - ich zdaniem - zagraniczną konkurencją.

Protestujący zebrali się przy rondzie Schumana położonym tuż przy budynku Rady UE, gdzie o godz. 15 rozpoczęło się posiedzenie szefów państw i rządów. Choć uwaga mediów skupiona jest głównie na kwestii Brexitu, jednym z ważnych tematów szczytu będzie kwestia wieloletnich ram finansowych UE na lata 2021-2027. Liderzy UE przeprowadzą pierwszą merytoryczną dyskusję na ten temat.

Przedstawiona w maju propozycja Komisji Europejskiej, która zakłada cięcia w wydatkach na Wspólną Politykę Rolną i nie przewiduje zrównania dopłat bezpośrednich, jest rozczarowująca, zwłaszcza dla producentów ze wschodniej Europy. Dostają oni bowiem sporo niższe środki niż np. rolnicy we Francji czy Holandii.

"Nasze gospodarstwa znikają. Koniec z dyskryminacją! Teraz" - to hasło jednego z transparentów, jakie przynieśli ze sobą rolnicy. W demonstracji brały udział reprezentacje izb rolniczych i organizacji rolniczych z Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech i Słowacji.

"Walczymy o to, żeby budżet dla rolników był przynajmniej na poziomie obecnej perspektywy finansowej. Walczymy o równe traktowanie rolników w całej Unii, czyli o wyrównanie dopłat. Nie chcemy zabierać środków tym ze starej UE, tylko dorównania do ich poziomu" - powiedział PAP wiceprezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Mirosław Borowski.

Obecnie polscy rolnicy dostają nieco ponad 210 euro dopłat na hektar, a rolnicy z państw bałtyckich, którzy mają najniższy poziom dopłat w całej UE, poniżej 200 euro. Rolnicy z państw zachodnich, gdzie koszty życia są znacznie wyższe, otrzymują wyższe dopłaty bezpośrednie.

Według wyliczeń KE wynikające z wyjścia Wielkiej Brytanii z UE cięcia w nowym wieloletnim budżecie wyniosą około 4 proc. w I filarze (z niego realizowane są dopłaty bezpośrednie). Natomiast w II filarze, który finansuje rozwój obszarów wiejskich, cięcia mają wynieść 7 proc.

Protestujący w czwartek w belgijskiej stolicy rolnicy narzekali też na unijne obciążenia administracyjne i konkurencję z państw spoza UE. Ich zdaniem producenci z takich krajów jak np. Ukraina, nie musząc spełniać wyśrubowanych unijnych norm, mogą produkować i sprzedawać na unijnym rynku taniej niż rolnicy w UE.

"Przy coraz większych wymaganiach ten budżet na wsparcie rolnictwa musi być większy, bo my ponosimy koszty, żeby produkować bardzo dobrą żywność dla konsumentów europejskich" - zaznaczył wiceszef Krajowej Rady Izb Rolniczych.

 

Krzysztof Strzępka (PAP)


POWIĄZANE

Uroczystość odbyła się w Sali Wielkiej Zamku Królewskiego w Warszawie w obecnośc...

W świecie napięć geopolitycznych, cyfrowych walut i rosnącej niepewności, decyzj...

Wczoraj tj. 11.06.2025 roku przed budynkiem ministerstwa rolnictwa odbyła się ko...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę