Na giełdzie Euronext w Paryżu listopadowy kontrakt na rzepak w ciągu tygodnia umocnił wartość o 2,4% do 386,3 Euro/t wobec 376,8 Euro/t (+2,5%) przed dwoma tygodniami (wzrost wartości o 9,5 Euro/t). W ostatnim tygodniu rzepak był pod dominującym wpływem wzrostowych nastrojów dla Canoli w Kanadzie. Listopadowe notowania przebiły się na poziom powyżej notowanych od początków sierpnia br. oscylujących pomiędzy 370-375 Euro/t.
Wieści z Wielkiej Brytanii mówią o tegorocznych zbiorach na poziomie 30,4% niższych niż przed rokiem, które obniżyły się do 1,77 mln ton. We Francji źródła rządowe donoszą o korekcie zbiorów rzepaku do poziomu 4,64 mln ton (-12,5%) wobec 4,66 mln ton miesiąc wcześniej, natomiast ODA szacuje w tym kraju 8% spadek areału zasiewów pod przyszłoroczne zbiory do 1,36 mln ha. Oceny zbiorów rzepaku w Unii w br. znajdują się pomiędzy 19,9-20,2 mln ton wobec 22,3 mln ton rok wcześniej. Na rynku rzeczywistym zdrożała większość surowców oleistych i olejów (poza kilkoma wyjątkami), ale śruty staniały w odpowiedzi na wzrost podaży soi, który potwierdził ostatni raport USDA.
Na giełdzie w Winnipeg w Kanadzie Canola w ostatnim tygodniu w kontrakcie na listopad br. umocniła wartość o 2,6% do 480,1 CAD/t czyli poziomu najwyższego od 3 miesięcy na fali wzmożonych zakupów wywołanych mokrą i śnieżną pogodą, co może zagrozić tegorocznym zbiorom.
Na giełdzie towarowej w Chicago listopadowy kontrakt terminowy na soję w ciągu tygodnia obniżył wartość o 0,2% do 351,4 USD/t pod wpływem danych ostatniego raportu USDA, w którym wzrosły prognozy zbiorów soi w USA oraz na świecie. Zmiana cen nie była duża, co oznacza umiarkowaną stabilizację. Listopadowe kontrakty wspierał fakt opóźnień w zbiorach soi w USA, której zebrano 44% czyli poniżej średniej z ostatnich 5 lat (47%). Rekordowe globalne zbiory soi potwierdził środowy raport USDA, co w połączeniu z wielkimi zbiorami w USA dalej skutecznie tłumi jej ceny.
FAMMU/FAPA na podst. Reuters i innych źródeł