Nnie są to dobre wieści dla poskich rolników. Unia Europejska ostatecznie zatwierdziła przedłużenie „handlu bezwizowego” z Ukrainą na kolejny rok. Premier Ukrainy Denis Szmygal ogłosił to 13 maja na swoim kanale Telegram.
„UE w końcu zatwierdziła system „bezwizowy handlowy” dla Ukrainy. To handel bezcłowy i bezkontyngentowy przez kolejny rok. To ważne wsparcie dla ukraińskich producentów, eksportu i gospodarki. Kontynuujemy integrację z UE w przyspieszonym tempie” – napisał szef rządu Ukrainy.
Tym samym określony reżim handlowy między Ukrainą a UE zacznie obowiązywać 6 czerwca br. (data zakończenia obowiązywania dotychczasowej umowy) do 5 czerwca 2025 r. Jednocześnie kluczową różnicą nowej umowy jest prawo Komisji Europejskiej „do podjęcia niezwłocznych działań i zastosowania wszelkich środków, jakie uzna za konieczne”, jeżeli import z Ukrainy, na rynku UE lub na rynkach poszczególnych Państw Członkowskich UE powstają istotne zakłócenia.”
W ramach działań mających na celu ochronę unijnych rolników Komisja Europejska może wprowadzić hamulec awaryjny w przypadku szczególnie wrażliwych produktów rolnych, czyli drobiu, jaj, cukru, owsa, zbóż, kukurydzy i miodu. Jeżeli import tych towarów przekroczy średni wolumen importu odnotowany w drugiej połowie 2021 r. oraz w całym roku 2022 i 2023, możliwe będzie ponowne nałożenie ceł.
W świetle powyższych faktów, nie są to dobre wieści z UE, która to bozkompromisowo pozostawia otwarte granice UE dla ukrainskich produktów rolnych. Należy przypuszczac, że rolnicynie mając innego wyjścia ponownie będą zmuszeni do blokowania granic.
oprac, e-mk,ppr.pl