Drobiarstwo w Turcji wyhamowało. Jak podaje turecki urząd statystyczny, w 2020 roku Turcja wyprodukowała 2,1 mln ton mięsa drobiowego i 19,8 mld jaj kurzych. W przypadku mięsa oznacza to spadek w skali roku o 0,1 proc. a w produkcji jaj spadek o 0,6 proc. Liczbę kurcząt poddanych ubojowi zredukowano o 0,5 proc. do 1,2 miliarda sztuk. W 2020 roku produkcja mięsa indyków wyniosła 58 212 ton, co oznacza spadek o 2,4 proc. r/r. (całkowita wielkość produkcji mięsa z kurcząt i indyków zbliżyła się do wartości 2,2 mln ton).
Osoby śledzące układ sił na rynku międzynarodowym doskonale wiedzą, że Turcja jest jednym z liderów w produkcji mięsa drobiowego i jaj konsumpcyjnych w skali globalnej i od lat buduje silną pozycję w sprzedaży eksportowej.
W ocenie KIPDiP, jest to konkurencja, którą warto śledzić, tym bardziej, że w ostatnich miesiącach na tureckim rynku drobiarskim działo się wiele. Należy przywołać chociażby wejście tureckiego drobiu na rynek chiński w listopadzie 2020 roku czy kłopoty tureckich eksporterów jaj z powodu wprowadzenia przez Irak zakazu importu z Turcji w 2019 roku, który to rynek chłonął 70 proc. jaj eksportowanych przez Turcję.
Nie są to pierwsze kroki Turcji w Chinach. Wcześniej odbywał się pośredni eksport towarów z tego sektora. Zawarcie dwustronnej umowy handlowej pomiędzy krajami (po negocjacjach trwających blisko 10 lat) pozwoli jednak na wzmocnienie pozycji Turcji poprzez wysyłki bezpośrednie. Priorytetowym produktem eksportowanym mają być „kurze łapki”. Chiny są największym konsumentem tego asortymentu drobiu.
Turcja eksportuje do Chin około 52 tys. ton „kurzych łapek” rocznie w sposób pośredni. Bezpośredni handel z Chinami pozwoli na obniżenie kosztów związanych z transportem. Szacuje się, że eksport drobiu do Chin przyniesie tureckiej gospodarce dodatkowe 20 mln dolarów wartości dodanej rocznie (z obecnego poziomu 45 – 50 mln USD zwiększą się wpływy do 70 mln USD). Oczywiście Turcy planują eksportować do Chin także inne produkty drobiarskie. Turcja jest jednym z największych producentów na świecie, eksportujących mięso drobiowe do 73 krajów.
Ciekawostką jest, że z krajów UE tylko Polska wyprzedza Turcję w produkcji drobiu ogółem. Jeśli chodzi o rynek jaj, to po „banie” eksportowym Iraku, tureccy producenci jaj postanowili zredukować stopień uzależnienia od Iraku i poszukać alternatywnych rynków eksportowych. Turcja jest dziewiątym największym producentem jaj konsumpcyjnych na świecie. KIPDiP uważa, że istnieje ryzyko, że problemy tureckich eksporterów mogą w dłuższym terminie zaszkodzić innym uczestnikom rynku.
Może się okazać, że Turcja wejdzie coraz agresywniej cenowo na inne rynki, na których działają eksporterzy z UE.
KIPDiP
.png)
Zaloguj przez Facebook
