Za dwa tygodnie rusza kolejna warszawska edycja Runmageddon. Tym razem w weekend 14-15 września ekstremalny bieg z przeszkodami zawita do Karczewa, gdzie kilka tysięcy członków runmageddonowej rodziny zmierzy się z morderczymi trasami, najeżonymi wymagającymi przeszkodami.
Na trasach eventu Runmageddon Warszawa-Urzecze nie będzie zbyt wielu podbiegów, co pozwoli na pokazanie swojej szybkości biegania. Każdy znajdzie wśród przeszkód coś dla siebie – pojawią się zarówno te konstrukcyjne, które pozwalają sprawdzić swoje sportowe umiejętności i technikę, jak i te przygodowe.
Jeśli celem postawionym przed startem jest brak karnych burpeesów na trasie, należy zaznajomić się z informacjami o przeszkodach konstrukcyjnych. Na warszawskim Runmageddonie z pewnością wśród tego typu przeszkód znajdzie się Kołkosznikov, czyli skośna ściana z dziurami, po której trzeba się wspiąć używając jedynie dwóch kołków. Brzmi prosto? Nie do końca – Kołkosznikova można pokonać jedynie dzięki sile rąk, zabronione jest pomaganie sobie nogami. Wariat to kolejna z przeszkód, która śni się po nocach nie jednemu weteranowi runmageddonowych tras. Skąd ta nazwa? Wariat to obracająca się dokoła rura z wystającymi uchwytami, która sprawia, że mięśnie płoną do czerwoności. I na koniec, petarda, czyli Multi rig, który wzbudza różne emocje – od miłości, przez strach, do nienawiści. Multi rig to konstrukcja składająca się z trzech części ustawianych w różnych konfiguracjach. Jedno jest pewne przy tej przeszkodzie – nie liczy się tu wielkość bicepsu, a technika!
Na trasach pojawią się także przeszkody przygodowe, na widok których niektórym serce bije mocniej. Wśród nich można wymienić Lodową No Frost by Haier, czyli zbiornik wypełniony lodowatą wodą czy Wilcze Doły, które sprawdzą skoczność Uczestników. Nie zabraknie też czołgania – na trasie pojawią się Zasieki oraz Trumny. Niedzielna formuła Classic szykuje się epicko – Organizatorzy postawili na mieszankę dwóch przeszkód – Lodowej i Indiany, z której powstała przeszkoda o nazwie Lodowa No Frost by Haier Poland Indiana XXL. Emocji dostarczy także wyjątkowa żywa przeszkoda! Adepci Akademii Sztuk Walki Jissenkan Otwock staną murem na trasie, a zadaniem Runmageddończyków będzie przebicie się przez ten mur.
W Runmageddon Warszawa – Otwock swoją obecność zadeklarowało już ponad 5 tysięcy osób. Ci, którzy jeszcze się nie zapisali mogą wybrać odpowiednią formułę spośród: Intro (3km +15 przeszkód), Rekrut (6km +30 przeszkód - wersja dzienna i nocna), Classic (12 km +50 przeszkód). Rodziny także mogą pokazać siłę i charakter i wspólnie stanąć na starcie Family (2km +15 przeszkód). Młodsi śmiałkowie mogą natomiast wybrać formułę Kids (1km +10 przeszkód) lub Junior (2km +15 przeszkód). Więcej szczegółów na temat przeszkód i formuł można znaleźć na stronie http://bit.ly/30XU9Qe.
O Runmageddonie
Runmageddon jest największym w Polsce i najbardziej ekstremalnym w Europie cyklicznym biegiem przez przeszkody. Zmagania odbywają się w kilkunastu lokalizacjach rocznie. W 2017 roku w 17 wydarzeniach wystartowało blisko 60 tysięcy osób, a od początku istnienia cyklu do mety imprez dotarło już ponad 110 tysięcy uczestników.
Specyfika tej formy aktywności polega przede wszystkim na dobrej zabawie, ale pozwala też sprawdzić siebie. Dzięki ogromnemu wysiłkowi fizycznemu i psychicznemu, w którym pokonuje się swoje słabości, a dopiero potem rywali, uczestnicy poznają swoje maksymalne możliwości. Mają oni do przebycia różne odcinki trasy z torami przeszkód – wspinają się, czołgają, brną w błocie, skaczą, a także mierzą z wodą oraz ogniem. Do wyboru są cztery formuły – INTRO (3 km i 15+ przeszkód), REKRUT (6 km i 30+ przeszkód), CLASSIC (12 km i 50+ przeszkód) oraz HARDCORE (21 km i 70+ przeszkód).
infowire.pl