Tegoroczne targi SEMA Show to dla Toyoty świetna okazja do uczczenia 40-lecia Toyota Racing Development (TRD), sportowego ramienia japońskiej marki w USA. Dorobek TRD to spory kawałek historii amerykańskiego motorsportu. Znaczek TRD można spotkać także w niejednym garażu entuzjastów sportowych i off-roadowych samochodów Toyoty.
Toyota Racing Development USA (TRD) powstała w 1979 roku. Było to grono zapaleńców, którzy mieli reprezentować japońską markę w amerykańskim motorsporcie. Dzięki tym ludziom oraz świetnym samochodom Toyota z impetem weszła do narodowych dyscyplin motorsportu, w których do tej pory niepodzielnie królowały amerykańskie Chevrolety, Dodge czy Fordy.
Japończycy podbijają amerykański motorsport
Zaczęło się od krajowych rajdów off-roadowych i pasma sukcesów Ivana Stewarta, nie bez kozery nazywanego Ironmanem. Teraz jego miejsce rajdowca Toyoty zajmuje Ryan Millen za kierownicą wyczynowego RAV4. W latach 90. Toyota dołączyła do wyścigów ulicznych (drag racing), gdzie w serii NHRA Top Fuel Championship zdobyła m.in. cztery tytuły mistrza z rzędu (2010-2013). Natomiast w 2000 roku Toyota jako pierwsza zagraniczna marka wystartowała w najbardziej amerykańskich wyścigach, jakie można sobie wyobrazić – NASCAR.
„W tamtym czasie Toyocie nie zależało na wygranej, chodziło tylko o udział w NASCAR. Jednak my w TRD chcieliśmy wygrać i byliśmy pewni, że sukcesy z czasem się pojawią. I tak się stało” – powiedział David Wilson, prezydent i dyrektor zarządzający TRD USA, nawiązując zarówno do wielu tytułów mistrzowskich, wywalczonych przez Toyotę na przestrzeni dwóch dekad, jak i do tegorocznych sukcesów Christophera Bella i Martina Truexa Jr., którzy są o krok od tytułów mistrza w seriach NASCAR Xfinity i NASCAR CUP.
„Przez ostatnie 40 lat TRD startowało w rajdach i wyścigach na całym świecie – od rajdów baja na pustynnych wydmach po tory wyścigowe w CART, Grand Am i Indy Car. Obecnie angażujemy się w wiele prestiżowych serii jak NASCAR, NHRA Top Fuel and Funny Car, IMSA, World Challenge, Formula Drift, TORC, USAC and the Off-Road Racing Series. Żyjemy w świecie motorsportu od dekad i mamy nadzieję, że będziemy się ścigać jeszcze przez długie lata” – podkreślił David Wilson.
Sukces rodzi sukces
Toyota stworzyła TRD, wierząc w hasło: „wygrywasz w niedzielę, sprzedajesz w poniedziałek”. Kolejne zwycięstwa w rajdach i wyścigach pomogły zbudować wizerunek Toyoty jako marki silnej w motorsporcie. Za sportowymi sukcesami TRD wkrótce poszła oferta komercyjna w postaci markowych pakietów do tuningu oraz specjalnych edycji seryjnych samochodów.
W 1995 roku TRD wprowadziło do sprzedaży pierwszy kompresor do Camry. Dwa lata później pojawił się pakiet TRD do pick-upa Tacoma, a w następnym roku na rynek wszedł model Tacoma PreRunner Xtracab, opracowany wspólnie przez Toyotę i TRD. Potem przyszedł czas na specjalne edycje FJ Cruisera i Tundry. Teraz linia TRD Pro Series to stały punkt na amerykańskim rynku, a seryjne samochody z logo TRD są sprzedawane także poza USA – w Kanadzie i Meksyku, Australii, a także krajach Azji i Bliskiego Wschodu.
Limitowane edycje TRD w ofercie Toyoty wynoszą na wyższy poziom możliwości seryjnych samochodów marki. TRD opracowuje m.in. pakiety aerodynamiczne, systemy do tuningu silnika i wzmocnione zawieszenia. Firma współpracuje też z uznanymi producentami podzespołów do samochodów wyczynowych.
W tym roku zadebiutowały edycje TRD sedanów Avalon i Camry, dołączając do amerykańskich terenówek – Sequoi, Tundry, Tacomy i 4Runnera. Na trwających właśnie targach SEMA Toyota zaprezentowała na swoim stoisku pełną gamę samochodów z limitowanych edycji TRD oraz części i akcesoria tej marki.
Specjalna wersja Avalona na 40-lecie
Aby uczcić 40. rocznicę Toyota Racing Development, mechanicy TRD i ich wieloletni partner Dan Gardner Spec (DG-Spec) opracowali koncepcyjny, lecz w pełni funkcjonalny samochód torowo-drogowy Avalon TRD Pro. Model oparty na Avalonie TRD został do tej pory zademonstrowany na trzech różnych imprezach motorsportowych – Formula Drift, NASCAR i Grid Life.
Newseria Lifestyle