CTR_2024
TSW_XV_2025

The Times – Ujawniamy: pierwsze rośliny poddane edycji genów będą uprawiane w Wielkiej Brytanii

26 marca 2024
The Times – Ujawniamy: pierwsze rośliny poddane edycji genów będą uprawiane w Wielkiej Brytanii

Paul Temple jasno tłumaczy, dlaczego chce uprawiać w swoim gospodarstwie rośliny modyfikowane genetycznie. „Przegrywam z przyrodą. Nie mogę uprawiać rzepaku, przyroda pokonała mnie ilością opadów” – stwierdził.

 

Farma Temple’a w East Yorkshire jest jedną z około dwudziestu, które jeszcze w tym roku staną się pierwszymi komercyjnymi gospodarstwami w Wielkiej Brytanii, które przetestują, czy uprawy poddane edycji genów mogą zmniejszyć emisję metanu z krowich gazów – co przyczynia się do zmiany klimatu – sprawić, że chleb będzie zdrowszy, a pszenica bardziej chrupiąca.

 

„Chodzi o znalezienie równowagi między naturą a rolnictwem” –  mówi Temple. Rolnik w latach 90. brał udział  w badaniach upraw genetycznie zmodyfikowanych (GM) – innej technologii, która spotkała się z ostrym sprzeciwem w Wielkiej Brytanii – ale stwierdził, że żywność poddana edycji genów/nowe techniki genomowe (GE/NGT) jest „pod wieloma względami mniej kontrowersyjna”.

 

W zeszłym roku brytyjski rząd przyjął ustawę zezwalającą na odmienne traktowanie upraw poddanych edycji genów w porównaniu z produktami genetycznie zmodyfikowanymi, otwierając drzwi do ich uprawy i sprzedaży w Anglii. Ministrowie argumentowali, że żywność NGT po prostu przyspiesza naturalne procesy hodowlane, ponieważ wymaga edycji genów w ramach jednego organizmu, a nie łączenia DNA różnych gatunków, jak to zwykle ma miejsce w przypadku GMO.

 

Zwolennicy tej metody twierdzą, że uprawy NGT przyniosą korzyści dla środowiska i zdrowia, takie jak zwiększenie odporności roślin na szkodniki i suszę. Temple uważa je za niezbędne do radzenia sobie z bardziej ekstremalnymi warunkami pogodowymi i bardzo chciałby mieć zmodyfiukowaną kapustę odporną na płeszkę rzepakową, głównego szkodnika.

 

Do tej pory rośliny NGT uprawiano wyłącznie na małych działkach i w szklarniach w ośrodkach badawczych, takich jak Rothamsted w Hertfordshire. Jednak w nadchodzących miesiącach w maksymalnie 25 komercyjnych gospodarstwach rolnych w Anglii zostaną posadzone trzy różne rośliny poddane edycji genów.

 

Nigdzie indziej w Europie nie podejmuje się jeszcze takich prób, mimo że UE sygnalizuje, że chce złagodzić swoje stanowisko w sprawie upraw roślin NGT.

 

Kaprysy brytyjskiej pogody, szkodniki i różne gleby zapewnią znacznie trudniejszy test tego, czy rośliny dobrze rosną w prawdziwym świecie – i czy pewnego dnia wylądują na naszych talerzach.

 

Profesor Peter Eastmond, biochemik z Rothamsted, który opracował zmodyfikowaną genetycznie odmianę jęczmienia, powiedział: „Chociaż wprowadziliśmy te zmiany w roślinie, nie wiemy, jak sprawdzi się ona w polu”.

 

„Oczywiście, jeśli nie rośnie dobrze, jeśli rośnie wolniej niż inne odmiany lub jest bardziej podatna na patogeny lub zjadana przez owady, to oczywiście to, co zrobiliśmy, nie jest przydatne. Jedynym sposobem, aby dowiedzieć się, czy wyprodukowany przez nas prototyp będzie przydatny dla rolników i społeczeństwa, jest wyhodowanie go na polach na większą skalę”.

 

Jego jęczmień został zmodyfikowany tak, aby wytwarzał wyższą zawartość tłuszczu lipidowego, co wiąże się z redukcją metanu z gazów krów nim karmionych. Lipidy stanowią zazwyczaj tylko około 2 procent suchej masy jęczmienia; Eastmond uważa, że jego poprawiona wersja może zwiększyć ten odsetek do około 4 procent.

 

Bez względu na sukces lub porażkę jego jęczmienia w działających gospodarstwach, na tym etapie nie będzie on paszą dla bydła, ponieważ sadzenie służy wyłącznie celom badawczym.

 

Profesor Nigel Halford, naukowiec zajmujący się uprawami w Rothamsted, usunął w pszenicy gen powiązany z tworzeniem aminokwasu zwanego asparaginą. Kiedy pszenica jest gotowana lub wypiekany  jest chleb, asparagina może zostać przekształcona w akrylamid, związek, o którym wiadomo, że powoduje raka u zwierząt.

 

Edytowaną pszenicę opisano jako „dobrą wiadomość dla każdego, kto lubi dobrze wypieczone tosty”, choć trudno określić ilościowo, w jakim stopniu chleb o niskiej zawartości akrylamidu miałby korzyści dla zdrowia publicznego, mówi Halford.

 

„Chcielibyśmy, aby poziom [akryloamidu] spadł i na pewno się do tego przyczynimy. Rozsądne jest ograniczenie narażenia” – dodał.

 

W innych gospodarstwach zostanie posadzona „większa i grubsza” pszenica, która została zmodyfikowana tak, aby uzyskać ziarno o około 5 procent większe niż oryginalna odmiana. Profesor Cristobal Uauy, genetyk pszenicy w John Innes Center w Norwich, który ją opracował, odkrył gen, który hamuje wzrost ziarna, ograniczając jego wielkość. Kluczową niewiadomą jest to, czy większe ziarno przełoży się na większy plon w przypadku upraw w gospodarstwach komercyjnych.

 

W przygotowaniu są kolejne uprawy NGT. Tom Allen-Stevens z grupy rolników British On-Farm Innovation Network powiedział, że w planach jest także późniejsza edycja trzech najnowszych popularnych odmian pszenicy i jednej życicy, która jest wykorzystywana jako roślina okrywowa.

 

Niewielkie ilości nasion, około kilograma na każdą z trzech edytowanych roślin uprawianych w tym roku, potrzebują około dwóch lat, zanim rozmnożą się w nasiona wystarczające do uprawy komercyjnej w 2026 r. Halford uważa, że żywność o niskiej zawartości akryloamidu mogłaby dotrzeć do supermarketów w ciągu pięciu do dziesięciu lat. Dziesięciu lat, w przypadku,  którym nie będzie wymagane, zgodnie z obecnym prawem, etykietowanie. Eastmond uważa, że komercyjne uprawy NGT mogą pojawić się za trzy do pięciu lat.

 

Bez względu na to, ile czasu zajmuje żywności NGT dotarcie do sklepów, Temple uważa, że przejęcie przez Wielką Brytanię roli lidera jest niezbędne dla przyszłych rolników. „Dla następnego pokolenia rolników jest ważne, abyśmy stanęli na czele tego procesu, a nie po prostu nadrabiali zaległości” – powiedział.

 

Jakie jest prawo dotyczące żywności modyfikowanej genetycznie? ( W Wielkiej Brytanii)

Zgodnie z przepisami UE, rośliny NGT  były traktowane tak samo jak rośliny genetycznie modyfikowane, co oznacza, że ich uprawa i sprzedaż były skutecznie zakazane. Po brexicie uchwalenie ustawy o technologii genetycznej (hodowla precyzyjna) w marcu ubiegłego roku utorowało drogę próbom badawczym i komercjalizacji upraw NGT, które pewnego dnia będą mogły zostać sprzedane konsumentom. Prawo zostało zdecentralizowane, a Walia i Szkocja nie poszły w ślady Westminsteru, co oznacza, że rośliny GMO można sadzić wyłącznie w Anglii. Jednakże takie produkty mogłyby być sprzedawane w Walii i Szkocji.

 

O jakim jedzeniu mówimy?

Rząd początkowo potraktował priorytetowo rozwój roślin edytowanych genetycznie, ale zmiana prawa otwiera również drogę dla zwierząt genetycznie edytowanych. Może to oznaczać, że bydło lub kurczęta zostaną zmodyfikowane tak, aby były bardziej odporne na choroby, co potencjalnie umożliwi gęstsze obsadzanie zwierząt gospodarskich, co skłoniło ekspertów z Rady ds. Bioetyki w Nuffield do wyrażenia obaw dotyczących dobrostanu zwierząt.

 

Jakiego rodzaju produkty ludzie zobaczą jako pierwsze?

Pierwszym sprzedawanym produktem powstałym przy użyciu nowoczesnej technologii edycji genów był pomidor w Japonii w 2021 r., zmodyfikowany tak, aby zawierał wyższy poziom aminokwasu GABA, który powiązano z lepszym snem. Owoc, warzywo lub składnik artykułów codziennego użytku – na przykład pszenica w chlebie – może być jednym z pierwszych produktów na półkach brytyjskich supermarketów. Sklepy nie mają prawnego wymogu oznaczania produktu jako produktu poddanego edycji genów.

 

Ile czasu upłynie, zanim będę mógł kupić żywność genetycznie modyfikowaną?

Główny doradca naukowy firmy Defra, profesor Gideon Henderson, sugerował wcześniej, że może to nastąpić około 2026 lub 2027 r. Kluczową niewiadomą jest to, jak dobrze rośliny poddane edycji genów będą rosły w rzeczywistych warunkach rolniczych oraz ile czasu zajmie firmom komercjalizacja uprawy do ich produkcji na dowolną skalę. Ile będą kosztować w porównaniu z nieedytowaną żywnością, dopiero się okaże, ale firmy prawdopodobnie będą chciały zwrotu swoich inwestycji.

 

oprac, e-red, ppr.pl


POWIĄZANE

Już ponad 38% dorosłych Polaków słyszało o tym, że ktoś został oszukany podczas ...

W dn. 25.11 br. odbyło się posiedzenie grupy roboczej „Wołowina i cielęcina” Cop...

W Busan w Korei Południowej zakończyła się 5. runda negocjacji w sprawie globaln...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę