Nowoczesne maszyny rolnicze, środki do pielęgnacji roślin, zwierzęta hodowlane czy kwiaty doniczkowe - pokazują wystawcy na największych w regionie targach rolno-przemysłowych w Minikowie koło Nakła. Liczba stoisk prezentowanych w tym roku może przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. XXVIII. "Agro-Tech" zgromadził rekordową liczbę, ponad czterystu wystawców.
Targi w Minikowie to gratka dla rolników z całego województwa. W sobotę od samego rana gromadzili się tu wszyscy, którzy chcą usprawnić pracę swoich gospodarstw, poszukać najlepszych pasz dla zwierząt czy środków ochrony roślin. Jest w czym wybierać, wystawcy ledwie mieszczą się na ogromnym terenie wokół Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Cieszyć powinna i frekwencja odwiedzających. Wśród nich największe powodzenie miała wystawa zwierząt hodowlanych. Oko cieszyły krasule, a także inne zwierzęta, włącznie z tymi futerkowymi. Z zainteresowaniem oglądali je nie tylko rolnicy.
"Agro-Tech" to jednak przede wszystkim maszyny rolnicze: ciągniki, traktory, kombajny. Mimo, że rolnicy są tą grupą społeczną, która na wejściu do Unii zyskała najwięcej nadal niewielu na nie stać. Dlatego prezentowany na targach sprzęt, którego cena sięga nawet 63 tysięcy euro musi na razie pozostać w sferze marzeń.