Kiełbasa dziadunia palcem napychana, kozie jaglanki, bąby, pyzy, kotiuchy, zeniuchy i macanki. To tylko niektóre z 37 smakołyków z Lubelszczyzny, które mogą zrobić karierę w Polsce i Europie.
W niedzielę na terenie Muzeum Wsi Lubelskiej odbędzie się regionalny finał IV edycji ogólnopolskiego konkursu „Nasze kulinarne dziedzictwo”. Najpierw wysoka komisja wyłoni zwycięzców w czterech kategoriach, potem zgromadzona publiczność popróbuje wszystkich smakołyków. Wszystkie produkty regionalne muszą być wytwarzane tradycyjnymi metodami na małą skalę. Muszą wywodzić się z tradycji kultywowanej w danej okolicy oraz powinny być od dawna znane lokalnej społeczności. Zwycięzcy wezmą udział w krajowym finale konkursu.