Podobnie jak w ubiegłym roku w pawilonach 8a i 8b rozgościły się stoiska prezentujące wyroby będące specjalnościami regionów z wszystkich niemal stron Polski. Spotkać tu można ekologiczne miody, z miodów tych wyprodukowane miody pitne, ale też smalec ze skraweczkami, domowy chleb i wyroby rzemiosła artystycznego.
Artystka ludowa Wanda Klocek przyjechała do Poznania z powiatu nyskiego,
który wystawił na targach prace malowane na szkle, biżuterię oraz rzeźby w
drewnie. Pani Wanda wykonuje typowo opolskie wzory ludowe na pisankach, bombkach
i ceramice. Przyjechałam zaprezentować nasz region, ukazać, jak zdolnych mamy
ludzi. Na Polagrze jestem po raz trzeci i w moim odbiorze w tym roku stoiska
prezentujące specjały regionalne i gospodarstwa agroturystyczne są bogatsze i
ciekawsze.
Pani Wanda przyjechała na targi dzięki zabiegom Starostwa
Nyskiego. Uważa, że prezentacja dorobku ludowego i specjałów regionalnych jest
dobrym kierunkiem zarówno dla regionów jak i dla polskiej wsi.
Wśród stoisk odkryliśmy jedno dosyć egzotyczne, w nietypowy sposób reklamujące Bieszczady i krainę Bieszczadii – jak powiedział nam Adam Rudyk, twórca wyrobów promujących tę krainę. Na targi przywiozłem wodę z okolicy Ustrzyk Dolnych i Baligrodu, która ma znakomite walory. Etykietka na butelce „Bieszczadii ma wkomponowane w tle wilki, symbol regionu. Pan Rudyk liczy na to, że uda mu się spotkać sponsora, kogoś formatu Kulczyka, który pomógłby w wypromowaniu tej znakomitej wody. Ponad to jego pragnieniem jest wypromowanie Bieszczadów jako krainy golfa.
O tym, kto zaprezentował najlepszy produkt regionalny, zadecydują stosowne komisje. Wręczenie nagród w tej kategorii nastąpi jeszcze dzisiaj o godzinie piętnastej. Informacje o zdobywcach laurów umieszczone zostaną na naszej stronie.