Blisko 200 wystawców i tysiące zwiedzających, to efekt tegorocznej Agropromocji w Nawojowej. Rolnicy najbardziej interesowali się tanimi i przydatnymi w terenach podgórskich maszynami.
Wszystko, co zostało pokazane, jest niezwykle piękne, ale niestety, nie na kieszeń sądeckiego rolnika - mówił jeden ze zwiedzających. - Mały ciągnik byłby dla mnie rozwiązaniem. Ale za wysokie progi finansowe. Będę się dalej zadowalać własnoręcznie wykonanym pojazdem. Kiedy się widzi ciągniki tak znakomicie wykonane, a są jeszcze z klimatyzacją, to trochę żal, że się go nie ma.
Niemal w każdym pomieszczeniu Zespołu Szkół Rolniczych była jakaś ciekawa wystawa. Gwarno było na sali gimnastycznej.
Jestem tu ze swoimi wyrobami po raz pierwszy - mówił Jan Trybuch z Korzennej. - Prezentuję wyposażenie kuchni. I muszę powiedzieć, że było spore zainteresowanie. Dzisiaj każda gospodyni domowa chciałaby mieć swoje królestwo nowocześnie wyposażone.
Na Agropromocji nie mogło zabraknąć Sadowniczego Zakładu Doświadczalnego z Brzeznej, który w tym roku obchodzi 50 lat powstania. Prof. Wojciech Szczygieł, mimo że już jest na emeryturze, był jak zawsze obecny i odpowiadał bardzo długo na pytania sadowników.
Tradycyjnie największym powodzeniem cieszyła się degustacja dań regionalnych. Wszyscy zachwalali sądecką kuchnię.