Roman Giertych, Aleksander Grad, Andrzej Lepper, Wojciech Mojzesowicz Wojciech Olejniczak i Waldemar Pawlak dyskutować będą o przyszłości polskiego rolnictwa w trakcie debaty zorganizowanej w sobotę 29 września o godzinie 12 na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich przez Krajową Radę Izb Rolniczych.
W programie debaty, którą będzie prowadził znany z programu ,,Tydzień’’ redaktor Krzysztof Karman przewidziane są wystąpienia przedstawicieli poszczególnych partii politycznych na temat wizji modelu gospodarstwa rolnego w Polsce, perspektyw rozwoju produkcji rolnej - możliwości wspierania wybranych kierunków produkcji i typów gospodarstw również po roku 2013 oraz przyszłość młodych ludzi na wsi. Zaplanowano też pytania rolników do przedstawicieli partii i dyskusję.
Dalej - co wie o rolnictwie Olejniczak, Pawlak i Mojrzeszwojciech tak ostatnio w reklamie wyborczej wykrzykujący co to on i oni pisowcy dla chłopa polskiego nie zrobili. Tak robią bardzo na polecenie Brukseli - stawiają rolnika coraz bardziej pod "murem". Nie mówiąc o towarzystwie kanapowym spod znaku IZby Rolnicze / w zarządzie nowobogaccy obszarnicy kilkutysięczno hektarowi na wysokich apanażach/ ma gdzieś chłopka. Pseudorolnicy. Napewno nie ganiają po Agencjach , agendach, ODR-ach , ZUS-sach, Urz edach Skarbowych , Powiatowych WET z niejednokrotnie bzdurnymi papierami, pismami, wnioskami itd. itd. Przykładem aktualnie wnioski paliwowe - durnoctwo / wiedzą wszyscy od gminy po ARMR i co tam jeszcze ile to ten kmiot ma tych ha i ze na te ha należy się to paliwo bez zbędnego chodzenia i papierów. A ubezpieczeniach obowiązkowych jakie będą to nie łaska wrocić do starej b.dobrej wypróbowanej metody sprzed ponad 20-tu lat. A co to plami, że z tamtego ustroju skopiować. Ale nie co przyjdzie nowy do koryta to myśli jak tego chłopa zdołować i jeszcze bardziej upodlić. Nie daj Boże Platwormy i PIS-u bo KRUS pójdzie kole nosa to jeden z wielu czynników niezapowiadanych do tak modnej"RESTRUKTURYZACJI ROLNICTWA".
Co tam Giertych wie o wsi i jej problemach? Już Lepper był i namieszał w dopłatach w zmianach we wnioskach tak aby sie nikt z rolników nie połapał jak je wypisywać (znaczy trzeba by iść do odr i zapłacić .... he he później tylko powiedzał że odr to za darmo ma robić). Dziwię się ze nie ma żadnych blokad lub inaczej nie było. No a co z budżetem 07-13 jakoś dobiega końca rok 2007 i nie ma ruchu w interesie tylko ochłapy rzucają typu: grupy producenckie, renty i zalesienia i to wszysko w odstępach kilkumiesięcznych, a na programy najbardziej oczekiwane trzeba czekać tylko ile można. Także rolnicy -----moim zdaniem Blokady!!!!!!!