Zakończył się 7-my Wojewódzki Konkursu Orki w Nakle Śląskim. Najlepszy oracz trzyskibowym pługiem doskonale poradził sobie z wysztorcowaniem, schodkowatoscią i czystością bruzdy.
Najtrudniejsze jest wykonanie pierwszej bruzdy - od tego zależy powodzenie w konkursie - mówią zawodnicy. Przygotowania zajmują sporo czasu, bo orka tylko wygląda na czynność banalnie prostą – w rzeczywistości wymaga niezwykłej precyzji.
Do pomiaru służy specjalny przyrząd – tak zwany bruzdomierz. Przykrycie porostu, wysztorcowanie, schodkowość, czystość bruzdy i wygrzbiecenia - to kolejne terminy, którymi posługują się jurorzy konkursu.
Spełnienie wszystkich wymagań wymaga sporego doświadczenia i treningu. Orać trzeba, a po orce pole ma być równe jak stół.