Jeżeli wygramy te wybory (…) to jestem przekonany, że mając dobre propozycje na poziomie rządowym, dobra zmiana dotrze również do regionów – ocenił w niedzielę w „Gościu Wiadomości” szef sztabu wyborczego PiS Tomasz Poręba.
Poręba w rozmowie mówił także o celach PiS w wyborach samorządowych. „Chcemy kontynuować tę propozycję, tę rozmowę z Polakami, którą zaczęliśmy kilka lat temu. Chcemy, aby te obietnice, których dotrzymaliśmy na poziomie rządu, mogły być dotrzymane na poziomie samorządu” – powiedział.
Poręba stwierdził również, że ze względu na założony cel, PiS będzie bardzo aktywny w kampanii wyborczej. „Mamy świadomość, że to będzie trudna i brutalna kampania, zwłaszcza ze strony opozycji” – powiedział w rozmowie.
Szef sztabu wyborczego PiS był pytany także, dlaczego ta kampania będzie tak ważna. „Musimy powiedzieć Polakom, czy chcą silnej i niezależnej Polski, której władze podejmują suwerenne decyzje, czy Polski, która ogląda się na to, co zrobią największe kraje w Unii Europejskiej czy Bruksela. To jest tak naprawdę oś sporu. My chcemy budować silną ojczyznę, ale też aktywny kraj w UE” – mówił w "Gości Wiadomości".
Poręba w rozmowie zwrócił uwagę na przykład Podkarpacia, które obecnie jest jedynym województwem rządzonym przez PiS. Stwierdził, że jeżeli dobrze się rządzi na poziomie centralnym, ma się ministrów i premiera oraz sprawuje się rządy w kraju, to o wiele skuteczniej można budować i rozwijać cywilizacyjnie region, w którym ma się przedstawiciela na poziomie władzy wykonawczej, czyli w przypadku Podkarpacia marszałka. „Podkarpacie przez ostatnie trzy lata kwitnie. Mam nadzieję, że będą kwitły też inne regiony" - ocenił. "Mając władzę centralną i mając władzę w województwie podkarpackim przyśpieszyliśmy jego rozwój" - podsumował.
Zgodnie z rozporządzeniem premiera Mateusza Morawieckiego, wybory samorządowe odbędą się 21 października; druga tura wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów, prezydentów miast - 4 listopada.(PAP)