Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Szczepan Wójcik: Nie możemy pozwolić na szkalowanie polskiej żywności

11 października 2022
Szczepan Wójcik: Nie możemy pozwolić na szkalowanie polskiej żywności

Prezes Instytutu Gospodarski Rolnej Szczepan Wójcik w audycji "Wieś to też Polska" TV Trwam skomentował duńską "aferę norkową" oraz medialną "aferę drobiową".

Przypomnijmy, że premier Danii Mette Frederiksen zapowiedziała przedterminowe wybory. Tłem dla upadku rządu jest tak zwana „afera norkowa” i najnowszy raport komisji. W głównym wniosku stwierdzono, że Frederiksen popełniła błąd, nie mając podstawy prawnej do wydania decyzji o konieczności uśmiercenia na fermach wszystkich 15 mln norek w związku z pandemią koronawirusa. Tymczasem w Polsce trwa właśnie medialna afera paszowa, która może uderzyć w polski przemysł drobiarski.

Szczepan Wójcik: Droga wybrana przez Danię była całkowicie niedorzeczną
Norki doprowadziły do upadku duńskiego rządu. Premier Danii Mette Frederiksen zapowiedziała bowiem przedterminowe wybory. Powodem było cofnięcie poparcia dla rządu przez Duńską Partię Socjalliberalną przez raport komisji w sprawie tzw. afery norkowej.

,,Faktycznie w Danii postanowiono, bez żadnej podstawy prawnej, o tym, że te zwierzęta zostaną wybite, a gospodarstwa zlikwidowane, pod pretekstem walki z pandemią, nie czekając na wyniki badań i weryfikując, czy te zwierzęta faktycznie przenoszą koronawirusy. Dodam, że Dania jako największy wtedy producent na świecie, posunęła się do takiego kroku, a dzisiaj duński rząd przyznaje się do błędu i faktycznie przez to, że doszło wtedy do takiej, a nie innej decyzji, będą zarządzane przedterminowe wybory. Pani premier przyznała się do błędu od razu po wybiciu tych zwierząt i likwidacji tych gospodarstw, ale nie poniosła absolutnie żadnej odpowiedzialności politycznej. Dzisiaj tą polityczną odpowiedzialność poniesie i zostanie zweryfikowana przez wyborców. Co więcej, w Danii wróciła możliwość hodowli zwierząt futerkowych. Podobną drogą chciała iść Polska i powoływano się na tę decyzję Danii. Dzisiaj cała sytuacja pokazuje, że ta droga wybrana przez Danię była całkowicie niedorzeczną, rząd się rozlatuje, a zwierzęta będą hodowane od nowa. Na szczęście w ostatniej chwili udało się uniknąć podobnych rozwiązań w Polsce, chociaż było bardzo blisko tego, że faktycznie już tej hodowli w Polsce nie będzie. Na szczęście rolnicy się zjednoczyli i powiedzieli stanowcze NIE, a rząd w ostatnim momencie poszedł po rozum do głowy i wycofał się z tego pomysłu” – wskazuje Szczepan Wójcik.

Szczepan Wójcik: Polska żywność jest żywnością bezpieczną

„Afera norkowa” i protesty przeciwko „Piątce” udowodniły, że politycy muszą liczyć się z głosem rolników. Niestety, teraz głównym tematem w polskich mediach jest niepotwierdzona ,,afera paszowa”, nazywana również ,,aferą drobiową”.

,,Zawsze atakowane są te sektory, które akurat osiągają wyżyny eksportowe i podbijają rynki międzynarodowe. Oczywiście nie twierdzę, że nie doszło tutaj do żadnych nadużyć i nie twierdzę, że nie dochodziło do fałszowania tej paszy. Natomiast co innego mnie zastanawia. Dlaczego cały atak skupił się na hodowcach drobiu, a nie na tej jednej konkretnej firmie, która produkowała paszę? To jest tak, jakbyśmy obwiniali kierowców za to, że zatankowali oszukane paliwo gdzieś na stacji benzynowej. Przecież ci ludzie nie mieli z tym absolutnie nic wspólnego i ukarany powinien zostać ten, kto fałszuje to paliwo, a w tym przypadku oczywiście tę paszę dla kur. Wszystko odbiło się oczywiście rykoszetem na eksporcie. Rozmawiałem z kolegami, którzy zajmują się hodowlą i eksportem drobiu i już musieli tłumaczyć się za granicą, czy faktycznie nasz drób jest bezpieczny” – tłumaczy prezes IGR.

,,Oczywiście nie zarzucam nierzetelności dziennikarskiej, ale zastanawia mnie, dlaczego dwie duże redakcje, akurat takie, które są centrolewicowe, akurat w jednym momencie o 6:00 rano obydwie zaczęły pisać dokładnie o tej samej aferze i w bardzo podobny sposób. To mnie tutaj wszystko zastanawia, w jaki sposób wszyscy nagle w jednym momencie weszli w posiadanie konkretnych dokumentów i akurat o tej godzinie wszystko zostało tak zsynchronizowane. Nie mówię, że to było ustawione, być może nie i prawdopodobnie faktycznie do fałszowania tutaj dochodziło, natomiast byłbym bardzo daleki od wyciągania takich ostatecznych wniosków i wydawania wyroków. Na pewno byłbym ostrożny w tym, by mówić, żeby nie kupować polskiej żywności. Polska żywność jest żywnością bezpieczną, Polska pasza jest paszą bezpieczną i rolnicy produkują bardzo wysokiej jakości żywność i nie możemy pozwolić, żeby polska żywność była szkalowana na arenie międzynarodowej” – dodaje Szczepan Wójcik.

 

źródło: ŚwiatRolnika.info


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Wielu z nas zastanawia się nad tym, co mogą zrobić w swoim wolnym czasie, by móc...

Współczesny, dynamiczny świat z jednej strony ma wiele zalet, bo z roku na rok k...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę