8 lipca o godzinie 15 w całej Europie odbędą się protesty przeciwko planom osłabienia Ramowej Dyrektywy Wodnej. Organizowane są wspólne wejścia do wody, których celem jest pozostawienie rzek i jezior, naturalnych, pięknych i czystych. BIG JUMP jest ogólnoeuropejską inicjatywą, która ma m.in. zwrócić uwagę polityków na zagrożone słodkowodne ekosystemy, bez których w przyszłości nie będzie można zapewnić wystarczającej ilości dobrej jakości wody.
Na świecie woda słodka stanowi zaledwie 2,5% zasobów wodnych Ziemi, z czego tylko 1% nadaje się do picia. Woda słodka jest dobrem, o które bezwzględnie musimy zadbać. Tymczasem tylko 40% europejskich zbiorników wód powierzchniowych osiąga obecnie poziom wymagany w Ramowej Dyrektywie Wodnej (RDW). Już wkrótce ramy RDW będą poddawane ocenie, a państwa członkowskie chcą osłabienia obecnie obowiązującego prawa dotyczącego ochrony wód słodkich. Według WWF bez surowych ram prawnych państwa członkowskie UE nie będą miały obowiązku zachowania i poprawy stanu zdrowotnego swoich rzek, jezior, obszarów wodno-błotnych i wód podziemnych. W naszym kraju status ekologiczny przeszło połowy wód został uznany za niesatysfakcjonujący według raportu Europejskiej Agencji Środowiska.
„W tym roku razem wchodzimy do wody, aby sprzeciwić się planom zmian Ramowej Dyrektywie Wodnej oraz planom sztucznych regulacji rzek poprzez betonowanie brzegów i stawianie tam. BIG JUMP organizuje od wielu lat Klub Gaja, a w tym roku do tej inicjatywy dołączyła również fundacja WWF Polska” – mówi Karolina Kukielska z WWF.
W całej Polsce odbędzie się kilkanaście akcji BIG JUMP, w Warszawie na plaży przy Płycie Desantu. W stolicy obecni będą eksperci z WWF i Klubu Gaja. Uczestnicy warszawskiego Jumpu dostaną koszulki z plakatem akcji, a wspólnemu wejściu będzie kibicowała prawie 2 metrowa maskotka bobra. Informacje o pozostałych wydarzeniach można znaleźć na facebooku. W załączeniu plakat BIG JUMP oraz zdjęcie z poprzedniej edycji.
infowire.pl