Jak poinformowało Miniesterstwo Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy, Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Kowal wraz ze swoim niemieckim odpowiednikiem Cem Özdemirem spotkali się z przedstawicielami ukraińskich i niemieckich stowarzyszeń rolniczych. W szczególności z szefami dużych gospodarstw rolnych, handlarzami zbożem, właścicielami przedsiębiorstw rolno-przemysłowych i spożywczych.
Witalij Koval podkreślił, że dla Ukrainy ważne jest, aby wysłuchać niemieckiego biznesu i uzasadnić jego zastrzeżenia. Minister zaznaczył, że ukraińscy rolnicy nie jeżdżą do Europy po dopłaty. Przede wszystkim chcą jasnych i otwartych zasad dla wszystkich.
"Ukraina jest dużym rynkiem zbytu dla europejskich towarów wykorzystywanych w produkcji rolnej. Na przykład importowany składnik w produkcji naszej kukurydzy wynosi 75%. Są to nasiona, środki ochrony roślin, sprzęt, nawozy. A żeby uprawiać ukraińskie zboże, co roku importujemy z zagranicy produkty o wartości około 14 miliardów dolarów. Dlatego oczywiście ukraiński rolnik ma logiczne pytanie: "jeśli kupiłem tyle za uprawę produktów, to czy naprawdę nie mam prawa sprzedawać ich na rynkach europejskich?". I sprzedawać tylko według zasad, które uzgadniamy z innymi krajami. Ministerstwo Polityki Agrarnej jest gotowe do opracowania systematycznych i sprawiedliwych ram dotyczących ilości i czasu dostawy produktów" – podkreślił Witalij Kowal.
Minister obalił również kilka mitów rozpowszechnianych przez Rosję na temat ukraińskich produktów rolnych. Na przykład, że Ukraina to oligarchowie i gospodarstwa rolne. W rzeczywistości, według niego, duże firmy zajmują tylko 23%, pozostałe 77% to średnie i małe.
Kolejną dezinformacją jest to, że ukraiński cukier załamuje europejski rynek. Jednak, jak zauważa Vitaliy Koval, Europa importuje rocznie do 3 milionów ton cukru z innych krajów. Z kolei Ukraina ma na ten rok kontyngent wynoszący zaledwie 109 tys. ton. To 15 razy mniej. Dlatego Ukraina nie jest zagrożeniem, ale partnerem.
Na zakończenie spotkania jego uczestnicy zgodzili się na stworzenie wspólnej platformy do dyskusji na ważne tematy między ukraińskimi i niemieckimi stowarzyszeniami.
oprac, e-red, ppr.pl